Co robią kobiety, gdy ich mężczyźni oglądają mecze?

Elżbieta Sobańska
Nie wszystkie żony chcą oglądać mecze ze swoimi mężami. Wolą babskie spotkania i pogaduchy!
Nie wszystkie żony chcą oglądać mecze ze swoimi mężami. Wolą babskie spotkania i pogaduchy! 123rf
Od kilku miesięcy Polki żyją w strachu, bo w czerwcu stracą swoich mężczyzn. Ci opuszczą je dla tej jedynej… piłki nożnej. Czy panie rzeczywiście muszą obawiać się Euro 2012? Jak powinny sobie radzić w czasie, gdy ich mężowie, narzeczeni będą albo na stadionach, albo przed telewizorami - pisze Elżbieta Sobańska

Marta już od dawna jest przygotowana do europejskiego święta piłki nożnej. Kupiła czapkę kibica w narodowych barwach, nakładkę na samochodowe lusterka w barwach polskiej flagi, szaliki w okazyjnej cenie oraz porządne zapasy różnych frykasów na ten weekend. Nie dla siebie. To wszystko przyda się jej mężowi, który od tygodni czekał na pierwszy gwizdek rozpoczynający piłkarskie rozgrywki Euro 2012. Przez najbliższy miesiąc w ich i wielu polskich domach rządzi piłka nożna.

- Mąż już umówił się z sąsiadem na wspólne oglądanie meczów. U nas będzie "mecz otwarcia", a finał obejrzą u sąsiada, który ma ogromny telewizor - śmieje się Marta Białkiewicz. - A jacy z nich trenerscy specjaliści: doskonale wiedzą, co powinna zrobić polska kadra, by wygrać mistrzostwa, znają wszystkie fachowe zagrania, przewidują układy, które mają doprowadzić do zwycięstwa.

A gdzie będzie w tym czasie Marta? Jak sama zapowiada, zasiądzie obok męża i będzie razem z nim oglądać mistrzostwa.
- Znam słynnych piłkarzy, ale piłka mnie jakoś nigdy nie interesowała - przyznaje Marta. - Za to bardzo podoba mi się atmosfera kibicowania, te wybuchy radości, więc z przyjemnością posiedzę sobie z mężem i jego kolegami.

Jednak nie wszystkie panie cieszą się na myśl o Euro 2012. Dla nich piłkarskie mecze oznaczają tyle, że mężowie, narzeczeni i chłopacy rzucą wszystko, by uciec na stadion, do pubów lub w najlepszym wypadku - przed telewizor. To w odniesieniu do tych kobiet ukuto określenie "piłkarskie wdowy", lub - jak kto woli - słomiane wdowy, czyli na pewien czas opuszczonych przez swych partnerów.

Głos w tej sprawie zabrała nawet marszałek Sejmu Ewa Kopacz, która apelowała, by z tego futbolowego święta mężczyzn nie wykluczać kobiet: - Mistrzostwa to wspaniała okazją do zbudowania wspólnoty, w rodzinie i w narodzie - przekonuje Kopacz.

Czy jest to męski sport?
- Są kraje, gdzie panie aktywnie uprawiają tę dyscyplinę i z sukcesami jak np. w USA czy Niemczech. W Polsce aktywne podejście do piłki nożnej wśród pań nie jest tak widoczne - mówi prof. Anna Michalska, socjolog z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. - Na pewno jest też grupa kobiet, która czeka na te mistrzostwa i z przyjemnością będzie w nich uczestniczyć i kibicować, bo lubi oglądać mecze. Według ostrożnych szacunków to może być kilkanaście procent. Będzie też część kobiet, która potulnie będzie oglądać mecze. Dlatego potulnie, że będzie chciała dzielić zainteresowanie pasją męża czy chłopaka, by zyskać w jego oczach i zyskać jego uwagę.

Udział kobiet w piłkarskim święcie mężczyzn stał się nawet przedmiotem analiz i badań. Z tych przeprowadzonych przez MasterCard wynika, że nie wszystkie panie wzdragają się z niesmakiem na samą myśl o piłce nożnej. Okazuje się, że połowa z nich, gdy ich partner ogląda mecz zostaje w domu i zajmuje się innymi zajęciami - czyta książki, gotuje, sprząta, ogląda film na drugim telewizorze, albo po prostu idzie spać. Natomiast aż 40 proc. z nich ogląda mecze razem ze swoim partnerem.

Natomiast tylko 7 proc. z nich decyduje się opuścić swojego mężczyznę i spotkać się z koleżankami poza domem, a inne wybierają się na zakupy. Niemniej ciekawie przedstawiają się powody, dla których panie spędzają czas przed telewizorem, by przyglądać się biegającym po ekranie kilkudziesięciu facetom w krótkich spodenkach i próbującym dopaść turlającego się po trawie kawałka skóry, czyli piłki.

Psycholodzy i socjolodzy przekonują, że to iż panie nie rozumieją fascynacji piłką nożną nie musi być złe

Otóż, tylko 5 proc. z nich ogląda mecze ze względu na atrakcyjnych piłkarzy i tylko 1 na 100, aby przypodobać się swojemu partnerowi. Pokazuje to, że kobiety nie stosują się do zasady "przez wspólne oglądanie do serca", a mecz piłkarski to dla nich nie tylko przystojni sportowcy. Natomiast co trzecia kobieta w Polsce ogląda mecze piłkarskie, ponieważ interesuje się piłką nożną, a 15 proc. tak wspólnie spędza czas ze swoimi znajomymi.

- U mnie w domu nie będzie rządzić Euro 2012. Mąż już umówił się z kolegami ze swojej paczki, że mecze oglądają po kolei w swoich domach. To mają być takie męskie spotkania, bez kobiet - tak z kolei Euro 2012 minie Agacie. - Mi to odpowiada, bo mamy małe dziecko, więc wolę mieć spokój w domu. Ale zupełnie nie przeszkadza mi, że sobie będzie kibicował z kolegami. Ja w tym czasie będę miała też czas dla siebie. Oboje na tym skorzystamy - śmieje się.

Dla pań, które nie podzielają pasji partnerów do futbolu, najbliższy miesiąc też nie musi być czasem utrapień. Psycholodzy i socjolodzy przekonują, że to iż panie nie rozumieją fascynacji piłką nożną nie musi być złe, tak jak to, że panowie nie są w stanie pojąć niektórych zamiłowań pań. Podkreślają, że gorszym rozwiązaniem jest wynikające z tego niezrozumienia zniechęcanie partnera do danej pasji.

- Najlepszym wyjściem na przetrwanie mistrzostw jest… wyjście. Po prostu spacer, spotkanie z koleżankami, które też mają wstręt do piłki nożnej - radzi prof. Anna Michalska. - Sama też tak zrobię, żeby nie oglądać meczów. Trzeba sobie zorganizować własny czas. A jeśli, tak jak w większości rodzin jest jeden telewizor i stoi w głównym pokoju, więc żona nie ma gdzie wyjść, to dobrym rozwiązaniem będzie książka. Drugie wyjście to zostać mimowolnym świadkiem piłkarskich rozgrywek.

Piłka nożna budzi emocje i o ile takie imprezy jak Euro 2012 stają się jej wielkim świętem, to nierzadko zamiłowanie do tej dyscypliny może też mieć groźne skutki. Aktywistki z organizacji FEMEN nie ustają w protestach przeciwko tej imprezie, którą kojarzą z seksturystyką, chcąc zwrócić uwagę, że nierzadko to, co dla mężczyzn jest doskonałą zabawą, dla niektórych kobiet może skończyć się tragicznie w skrajnych przypadkach.

O unikanie przemocy wobec kobiet podczas mistrzostw apelują także organizatorzy akcji społecznej Bezpieczeństwo kobiet 2012. Trudno też nie zwrócić uwagi na to, że nierzadko pasja do futbolu zamienia się w groźną obsesję.

- Piłka nożna w Polsce traktowana jest bardzo poważnie, przypomina dawne igrzyska, a emocje, jakie wywołuje, pomagają zepchnąć problemy dnia codziennego na dalszy plan. Gorzej, gdy futbol staje się najważniejszy i zaczyna przesłaniać rzeczywistość, rodzinę i obowiązki - przestrzega socjolog. - Kobiety chcą raczej spokoju. Takie rozgrywki, pełne emocji nie leżą w ich naturze.

Jak przetrwać Euro?

  • nie przejmuj się tak bardzo i staraj się spojrzeć na pasję męża z przymrużeniem oka
  • gdy mąż przez miesiąc ogląda mecze, to wyjściem będzie drugi telewizor dla ciebie, abyś mogła oglądać ulubione filmy i seriale
  • jeśli jest tylko jeden telewizor, to ratunkiem pozostaje książka lub ulubione czasopisma
  • partner chce oglądać mecze z kolegami w waszym domu, a ty obawiasz się bałaganu? Staraj się przygotować np. wspólne menu, tak aby potem sprzątanie resztek po chipsach czy innych zakąskach nie było przyczyną do domowej awantury
  • jeśli partner ogląda mecze w domu, to ty spróbuj zorganizować z koleżankami wspólne wyjście, tzw. babski wieczór
  • możesz też wybrać się na zakupy lub skorzystać w tym czasie z zabiegów pielęgnacyjnych, na które zawsze brakowało ci czasu
  • dobrym ratunkiem przed Euro 2012 może być też wyjazd, np. do spa
  • a jeśli partner planuje wyjazd na mecze do innego miasta, a nie chcesz puścić go samego z kolegami, to też jedź - w czasie, gdy on będzie kibicował na stadionie, ty możesz np. zwiedzać
  • gdy postanowiłaś towarzyszyć mężowi lub chłopakowi na domowej kanapie, a nie podszkoliłaś się z wiedzy futbolowej, to powstrzymaj się od pytań "Kto to jest?" i "A co to spalony?" - panowie tego nie lubią.

Ale radości ze strzelonych przeciwnikom przez Polaków bramek sobie nie odmawiaj. To cieszy nas wszystkich!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Co robią kobiety, gdy ich mężczyźni oglądają mecze? - Głos Wielkopolski

Wróć na i.pl Portal i.pl