Papież Franciszek podkreślił ważną rolę piłki nożnej w edukacji i ochronie dzieci, wierząc w jednoczącą moc tego sportu. Prezydent FIFA Gianni Infantino napisał o tym na swoim profilu na Instagramie.
„Jestem głęboko zasmucony wiadomością o śmierci papieża Franciszka. Miałem szczęście spędzić z nim trochę czasu, a on zawsze podzielał swój entuzjazm dla piłki nożnej i ważną rolę, jaką nasz sport odgrywa w społeczeństwie, szczególnie w odniesieniu do edukacji i ochrony dzieci na całym świecie. »Piłka nożna jest najpiękniejszym sportem na świecie« – to były jego słowa. Na początku tego roku, podczas szczytu przywódców świata poświęconego prawom dziecka, który odbył się w Watykanie, powtórzył swoją nadzieję, że piłka nożna będzie siłą jednoczącą na skalę globalną i pozytywną siłą czyniącą dobro”
– napisał Infantino.

„Wiem, jak wiele znaczył dla społeczności katolickiej jako przywódca Kościoła na całym świecie. Niedawno, w Niedzielę Wielkanocną, dał przykład swoim przesłaniem nadziei i pokoju. Składam szczere kondolencje wszystkim, którzy go znali, jego społeczności, rodzinie i przyjaciołom. Wszystkie modlitwy całego świata futbolu są z nim. Niech spoczywa w pokoju”
– dodał prezydent FIFA.
Papież Franciszek (Jorge Mario Bergoglio) urodził się w Argentynie i był fanem lokalnego klubu piłkarskiego San Lorenzo de Almagro Buenos Aires. W 2014 roku klub ten po raz pierwszy w historii wygrał Copa Libertadores, najważniejsze rozgrywki klubowe w Ameryce Południowej. Wydarzyło się to rok po tym, jak Franciszek został głową Kościoła rzymskokatolickiego.
Papież nie oglądał piłki nożnej od 1990 roku: złożył taką przysięgę po porażce reprezentacji Argentyny w finale mistrzostw świata z reprezentacją RFN (0:1) we Włoszech. Według niego, jeden z Gwardzistów Szwajcarskich co tydzień informował go o wynikach meczów San Lorenzo i pozycji drużyny w tabeli ligowej.
