Nowelizacja ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID - która zawiera m.in. zapis znoszący zakaz handlu w niedzielę 6 grudnia - trafiła w środę do Senatu. Ten nie zaproponował żadnych poprawek, w związku z tym teraz ustawa trafi do prezydenta.
Pomysłodawcy przepisów uważają, że pomogą one rozładować przedświąteczny ruch w sklepach i poprawić sytuację przezywającego trudny czas polskiego handlu.
- Rozstrzygnięcie pana prezydenta będzie dość szybko – zapowiedział w rozmowie z TVN24 zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha.
Przypomniał, że ustawa została przyjęta przez parlament. - Mówimy tutaj o sytuacji jednorazowej, natomiast oczywiście pan prezydent będzie rzecz rozważał – mówił.
„Solidarność” nie chce pracującej niedzieli
„Solidarność Pracowników Banków, Handlu i Ubezpieczeń” zaapelowała do prezydenta Andrzeja Dudy, by do poniedziałku 7 grudnia nie podpisywał nowelizacji ustawy.
Związkowcy wskazali, w przesłanym piśmie, m.in. że obok pracowników służby zdrowia i innych stojących na pierwszej linii frontu z pandemią, są pracownicy handlu - jedna z najbardziej narażonych na zakażenie grup zawodowych.
Zauważyli także, że wiele sieci handlowych wydłużyło godziny funkcjonowania swoich sklepów, a niektóre placówki działają dziś w systemie całodobowym.
Co więcej zbyt mała liczba pracowników w dyskontach i sklepach wielkopowierzchniowych, która już przed pandemią była jednym z największych problemów branży, dzisiaj jest wielokrotnie bardziej odczuwalna.
„Po decyzji rządu o zamknięciu szkół znaczna część pracowników handlu przebywa na zasiłkach opiekuńczych. W związku z pandemią znacząco wzrosły również absencje chorobowe. Wielu pracowników zaraziło się koronawirusem lub przebywa na kwarantannie. Ogromne niedobory kadrowe sprawiają, że pracownicy, którzy pozostali w sklepach, wypełniają obowiązki 2-3 osób. Ich przemęczenie i przeciążenie pracą sięga dzisiaj punktu krytycznego” - czytamy w piśmie.
„Solidarność” przekonuje, że niedziela jest dla wielu pracowników handlu jedynym dniem, w którym „mogą choć trochę odpocząć i zregenerować siły”.
„Dlatego z tak wielkim rozgoryczeniem przyjęliśmy informację o rządowych planach dot. ustanowienia niedzieli handlowej 6 grudnia. Można odnieść wrażenie, że rządzący, myśląc o funkcjonowaniu handlu w dobie pandemii, przejmują się wyłącznie interesem ekonomicznym wielkich sieci handlowych, ignorując jednocześnie dobro pracowników” – napisali związkowcy.
Dodali, że prezydent „wielokrotnie udowodnił w przeszłości, że dostrzega i rozumie pracowników handlu”.
„Dlatego prosimy, aby wstrzymał się Pan z podpisaniem tzw. ustawy covidowej do poniedziałku 7 grudnia. To obecnie jedyny sposób, aby niedziela 6 grudnia pozostała dniem wolnym od pracy w handlu i aby pracownicy tej branży mogli spędzić ten dzień ze swoimi dziećmi” - zaapelowali.
