Czułe słówka senatora Dowhana. Wysyłał byłej żonie alimenty, obrażając ją w tytułach przelewów

Katarzyna Borek
Katarzyna Borek
fot. Mariusz Kapała
Złodziej, sz…a, k…a, sekspodróże, sponsoring, sekswakacje. WON. Robert Dowhan wysyłał byłej żonie alimenty, obrażając ją w tytułach przelewów. Tych samych, o które, już jako senator Platformy Obywatelskiej, pytał zatroskany ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego…

Robert Dowhan, senator Platformy Obywatelskiej, ma zasądzone alimenty na dzieci, które powinien płacić ich matce, a swojej byłej żonie. Od 2018 roku wysyłał jednak przelewy, w których tytułach zamiast „alimenty na dzieci”, pisał na przykład: „Złodziej zawsze będzie złodziejem a sz… i k… zawsze sz i k!!!” albo „wpłata dla zł-ja”, na „sex wakacje”, „sex wyjazdy”, „sex podróże”, sponsorowane wyjazdy. Są też inne odniesienia do seksu. Pada określenie eskort, co oznacza ekskluzywną dziewczynę do towarzystwa.

Była żona senatora uznała, że przelewane kwoty to nie są alimenty. A skoro nie, to powstały zaległości w ich płaceniu. Rozpoczęła więc formalną procedurę ich ściągania poprzez komornika. Robert Dowhan na niego naskarżył, ale sprawę przegrał. Broniąc się dalej, poszedł do sądu, który wstrzymał egzekucję na czas procesu, uznając, że senator może mieć rację, że były to jednak pieniądze na dzieci - pomimo opisu, że na sekswakacje na przykład.

Była żona rozpoczęła tę formalną procedurę na początku stycznia 2022. A 12 kwietnia 2022 roku Robert Dowhan - jako senator RP - na posiedzeniu Senatu złożył oficjalne oświadczenie skierowane do ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. Zapytał w nim: czy stosowne wobec prawa jest egzekwowanie podwójnych alimentów tylko dlatego, że ktoś w tytule przelewu wpisał inną treść niż „alimenty”?

Złote dziecko PO

Nazwisko Dowhan zna każdy w Lubuskiem, w którym żużel jest jak religia. To przecież były prezes klubu żużlowego Falubaz Zielona Góra oraz twórca jego potęgi. Zrobił dla tego klubu tyle samo dobrego, co klub dla niego. Bo choć przypisane będą Dowhanowi w kronikach także chudsze sportowe lata, pozasportowe tragedie czy nieeleganckie pożegnania, najważniejsze będą zdobyte trzy złote medale oraz rozmach, z jakim budował markę klubu. To on wymyślił, by na trybunach stadionu przy W69 w Zielonej Górze pojawiały się gwiazdy, wśród których najjaśniejszą był Tomasz Karolak. Falubaz wyniósł Dowhana w galaktyczne rejony popularności i znajomości z celebrytami. Część kibiców zarzucała mu, że psuje czarny sport „Karolakami”, ale większość nosiła na rękach. Żużel stał się dla Dowhana trampoliną do Senatu. Trzymając się żużlowej terminologii: od 2009 roku był w prawdziwym gazie, stał się lokalną gwiazdą. W polityce dał się zapamiętać między innymi z akcji na rzecz ciężarnych kobiet, czyli tworzenia specjalnych miejsc parkingowych dla przyszłych mam.

Dwie różne sprawy

Wróćmy jednak do tytułów przelewów w stylu „złodziej zawsze będzie złodziejem a sz… i k… zawsze sz i k!!!”
Podczas mojego spotkania z Robertem Dowhanem wyjaśnił mi, że złożył zapytanie do ministra, ponieważ z jego rozmów z prawnikami i komornikiem wynikało, że jest to poważny problem społeczny. Sytuacja prawna, która nie jest rzadkością - i że sam się przekonał, że jeżeli nie opisze się w sposób jednoznaczny, że przelane pieniądze to są alimenty, może istnieć domniemanie, że są to pieniądze na inny cel.

- Na przykład na sekswakacje? - spytałam.

Robert Dowhan zastrzegł w rozmowie ze mną, że on te obraźliwe tytuły przelewów interpretuje inaczej. Powiedział, że wpisywał je nie senator zadający pytania w ich sprawie ministrowi (zdaniem Dowhana te dwie sprawy w ogóle nie mają nic wspólnego), ale zatroskany ojciec, który uważa, że była żona wydaje alimenty niezgodnie z ich przeznaczeniem, bo na siebie. Mówił, że pisały przez niego emocje. Emocje, rozżalenie, żal. Że czasami trzeba nazwać rzeczy po imieniu, a złodzieja nazwać złodziejem. Że pisał nie jako senator, a jako zraniony człowiek. Że jeżeli nie ma innego środka komunikacji pomiędzy stronami, wykorzystuje się właśnie rubrykę w przelewie. Że on nie miał innego sposobu, by to wykrzyczeć. Że to były chwile słabości. Skrajne emocje, za które przeprosił w sądzie. Wybuchły.

Bez bielizny

Sądowa sprawa z obraźliwymi tytułami w tle jest w toku. Kolejna odsłona zaplanowana jest na dniach w sądzie w Zielonej Górze.
- W przypadku realizacji jakichkolwiek zobowiązań pieniężnych tytuł przelewu ma istotne znaczenie i musi wskazywać, jaki dług wpłacający chce uregulować. W przypadku alimentów zasądzonych wyrokiem powinno być zatem wskazane na przykład „alimenty za listopad”. W przypadku braku takiego wskazania wierzyciel może zaliczyć wpłatę na poczet każdego innego długu. I z takiego punktu widzenia wychodzimy - mówi adwokat reprezentujący byłą żonę senatora. Dodaje, że dodatkowo chodzi o powagę i godność wymiaru sprawiedliwości, ponieważ alimenty są zasądzone prawomocnym wyrokiem sądu. Nie można się zgodzić, by wykonywanie wyroku mogło być pretekstem do obrażania i naruszania dóbr osobistych.

Była żona senatora mówi dziś głośno, że jest wykończona psychicznie.

To już są lata. Jestem osiem lat po rozwodzie, a ciągle czuję się przez byłego męża obrażana i poniżana. On publicznie dba o prawa kobiet, ale sam ich nie przestrzega, obrażając matkę swoich dzieci. Przez te lata konflikt zaostrzał się lub trochę przygasał, ale generalnie jest to ciągła walka, oskarżanie, obrażanie mnie i oczernianie. Niektórzy ludzie, gdy się rozstają, są puszczani w skarpetkach. Ja początkowo wyszłam z tego małżeństwa nawet bez bielizny, którą mi były mąż schował…

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czułe słówka senatora Dowhana. Wysyłał byłej żonie alimenty, obrażając ją w tytułach przelewów - Gazeta Lubuska

Wróć na i.pl Portal i.pl