Czy istnieje coś takiego jak "Klątwa Jokera"? Heath Ledger miałby dziś 44 lata. Kto jeszcze wcielił się w rolę demonicznego klauna?

Małgorzata Puzyr
Małgorzata Puzyr
Heath Ledger skończyłby dziś 44 lata. Zmarł pół roku po premierze filmu "Mroczny Rycerz". To rola Jokera zabiła aktora?
Heath Ledger skończyłby dziś 44 lata. Zmarł pół roku po premierze filmu "Mroczny Rycerz". To rola Jokera zabiła aktora? fot. kadr z filmu "Mroczny rycerz"
4 kwietnia Heath Ledger skończyłby 44 lata. Tuż przed śmiercią wcielił się w postać demonicznego klauna, odwiecznego wroga Batmana - Jokera. Mówi się, że ta rola go zabiła. Czy istnieje coś takiego jak "klątwa Jokera". Jak ta rola wpłynęła na innych aktorów?

Spis treści

Joker jest jednym z najbardziej znanych czarnych charakterów. Jego wyrazistość nie pozwoliła na to, aby pozostał wyłącznie na stronach komiksów. Twórcy filmów chętnie podjęli się przeniesienia go na wielki ekran. Psychopata, klaun, odwieczny rywal Batmana, stał się kultową postacią we współczesnej kulturze masowej.

"Klątwa Jokera". Co spotkało aktorów, którzy zagrali rywala Batmana?

Wcielenie się w postać okrutnego klauna-mordercy zostawiało piętno na aktorach, którzy grali Jokera. Zaczęto nawet mówić o "klątwie roli Jokera".

W 1966 roku Jokera zagrał Cesar Romero w serialu telewizyjnym "Batman". Aktor wcielił się w tę postać jako pierwszy i mówi się, że stał się też jej pierwszą ofiarą. W czasie zdjęć aktor miał cierpieć na silne bóle głowy, za które obwiniał charakteryzację, ponieważ makijaż zajmował ponad godzinę.

W 1989 roku na ekrany kin trafił film "Batman" w reżyserii Tima Burtona. Ekranizacja zapoczątkowała modę na postać Batmana. W Jokera wcielił się Jack Nicholson, który świetnie potrafił zagrać bezwzględnego zabójcę. Wielu do tej pory uważa, że był najlepszy w tej roli. Odwzorowanie postaci demonicznego klauna okazało się bardzo wymagające. Krążyły słuchy, że aktor podczas zdjęć skarżył się na złe samopoczucie, cierpiał na bezsenność i odczuwał niezrozumiały niepokój. Stres związany z rolą miał odbijać się na jego zdrowiu. Mówiło się nawet, że nie chciał kontynuować swojego udziału w projekcie ze strachu przed Jokerem.

Wielka kreacja Jokera w wykonaniu Heatha Ledgera. Joker zabił aktora

W 2008 roku widzowie ruszyli do kin, aby zobaczyć film Christophera Nolana "Mroczny rycerz". Jokera zagrał w nim Heath Ledger. Przygotowując się do roli, aktor zrobił wszystko, aby nadać tej postaci wyjątkowy rys. Przestudiował w tym celu komiksy, dzieła Francisa Bacona, jak również film i powieść "Mechaniczna pomarańcza".

Dodatkowo, wszystkie swoje przemyślenia zapisywał w dzienniku - miał tam wycinki z gazet o tragicznych wydarzeniach, fotografie hien i uśmiechniętego klauna. Dziennik ten ciągle nosił ze sobą. Aby wczuć się w rolę, na ponad miesiąc zamknął się w pokoju hotelowym, gdzie eksperymentował z głosami i ćwiczył śmiech. W czasie przygotowania do roli towarzyszyła mu bezsenność, jednak nie zamierzał odpuść. Mówiono, że zaczął już myśleć jak fikcyjna postać, w którą się wcielał.

Po projekcji filmu stwierdził, że była to jego najlepsza rola. W tym czasie chodził jednak do wielu lekarzy i przyjmował różne leki, co doprowadziło ostatecznie do ich przedawkowania i konsekwencji śmierci aktora. Ledgera znaleziono martwego w jego domu, pół roku od premiery "Mrocznego Rycerza".

W jednym z wywiadów Jack Nicholson stwierdził, że ostrzegał go przed tą rolą, mówiąc, że może doprowadzić nie tylko do tego, że człowiek zwariuje, ale i zabić.

Kto jeszcze zagrał Jokera i jakie poniósł konsekwencje?

W 2016 roku, w filmie "Legion samobójców", Jokera zagrał Jared Leto. Aktor dzielił się z mediami wszystkimi szczegółami dotyczącymi swojej roli. Stworzył tę postać po swojemu. Przygotowując się do filmu, wiele czasu spędzał w samotności, próbując przeniknąć do chorego umysłu granej przez siebie postaci. Podczas kręcenia zdjęć miał zachowywać się dość dziwnie. Krążą informacje, że złapał szczura i wysłał go Margot Robbie. Inni aktorzy mieli od niego otrzymać... martwą świnię. Will Smith dostał od niego kulę do pistoletu, a w późniejszych wywiadach mówił, że Leto praktycznie nie wychodził ze swojej roli.

W 2019 roku do kin trafił dramat psychologiczny Todda Phillipsa "Joker". Joaquin Phoenix zagrał postać psychopatycznego mordercy zupełnie inaczej niż jego poprzednicy. Przede wszystkim dlatego, że cały film skupiony był wokół tej postaci i pokazywał początki sadystycznych skłonności Jokera. Jeszcze na etapie zdjęć aktor wyznał, że ta rola go przeraża i doprowadza do szału. Podczas przygotowań Phoenix schudł 24 kg, przez co na ekranie wygląda na wyczerpanego. Jak twierdził wieczne uczucie głodu, pomogło mu lepiej zrozumieć graną postać i jej wieczne niezadowolenie. Czytał też książki o politycznych mordercach i oglądał programy o ludziach, którzy nie są w stanie kontrolować swojego uśmiechu.

W 2024 roku na ekrany kin trafi najnowszy film w reżyserii Todda Phillipsa "Joker: Folie a Deux" z Joaquinem Phoeniksem w tytułowej roli.

Polecjaka Google News - Portal i.pl
od 16 lat

lena

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl