Spis treści
Piąte miejsce w Unii Europejskiej
Jak wygląda nauka w Polsce? Ośrodek Przetwarzania Informacji (OPI) na zlecenie Ministerstwa Edukacji i Nauki przygotował raport „Nauka w Polsce 2022”. W publikacji znalazła się charakterystyka sytuacji do 2021 roku. Tam, gdzie to było możliwe, zostały zawarte także statystyki z roku 2022. Dane zestawiono z tymi zebranymi w poprzednich latach, a także porównano ze wskaźnikami dotyczącymi innych państw.
Jak podkreślają autorzy opracowania, nowy raport OPI trafnie opisuje zmiany zachodzące w Polsce na tle szerszych tendencji w Europie i na świecie. Z zebranych danych wynika np., że Polska zajmuje 5. miejsce w UE pod względem liczby badaczy. W ramach polskiego systemu nauki funkcjonuje łącznie 608 instytucji naukowych, zatrudniających w sumie 124 600 osób.
Zdecydowana większość kadry jest zatrudniona w uczelniach publicznych (73 proc.), 12 proc. w instytutach badawczych, 8 proc. w instytutach PAN, 6 proc. w uczelniach niepublicznych, a poniżej 1 proc. w pozostałych instytucjach.
O czym mówi raport „Nauka w Polsce”?
Według kierownictwa Ośrodka Przetwarzania Informacji, który przygotował raport, opracowanie jest swego rodzaju cyklicznym monitoringiem stanu nauki w Polsce. Poprzednia edycja raportu została opracowana w 2019 roku.
– Okres dzielący ostatnie opracowanie od obecnego był dla społeczności naukowej bezprecedensowy. Pandemia Covid-19 nie tylko wymagała wielu zmian w działaniu instytucji naukowych i dostosowania planów (np. konferencyjnych, stypendialnych) do nowej rzeczywistości, ale też bardziej niż kiedykolwiek skierowała oczy społeczeństwa na pracę naukowców, od których oczekiwano odpowiedzi i rozwiązań. Wynalezienie szczepionki w rekordowo krótkim czasie to tylko jeden z dowodów na to, jak duże znaczenie ma sprawna i ponadpaństwowa współpraca naukowców – podkreśla dr inż. Jarosław Protasiewicz, dyrektor Ośrodka Przetwarzania Informacji.
Jak zaznacza szef OPI, kształtowanie i wdrażanie polityki naukowej to proces wymagający stałej obserwacji trendów i zmian zachodzących w tym obszarze.
– Intencją ekspertów OPI, którzy przygotowali raport, było dostarczenie rzetelnych informacji wszystkim osobom zainteresowanym stanem nauki w Polsce – dodaje dr Protasiewicz.
Dane do opracowania zbierali i analizowali: Joanna Mirosław, Agata Roguz, Paulina Wiktorko, Bartosz Pawlik, dr Marzena Feldy, Paulina Drężek-Kłoczko oraz Marta Czarnocka-Cieciura.
Jak wygląda dziś polska nauka?
Według danych pochodzących ze Zintegrowanej Sieci Informacji o Nauce i Szkolnictwie Wyższym POL-on w 2021 roku funkcjonowało:
- 369 szkół wyższych (w tym 131 uczelni publicznych),
- 78 instytutów Polskiej Akademii Nauk,
- 102 instytuty badawcze (w tym 32 instytuty Sieci Łukasiewicz),
- 59 innych instytucji.
Najliczniejszą grupę wśród pracowników badawczo-rozwojowych (B+R) stanowili doktorzy (44 proc.), którzy przeważali zwłaszcza na uczelniach i w instytutach PAN. W instytutach badawczych oraz pozostałych podmiotach dominowały osoby z tytułem zawodowym magistra lub magistra inżyniera. W sektorze nauki jest ich w sumie 16 proc. Samodzielni pracownicy naukowi, czyli osoby ze stopniem doktora habilitowanego i tytułem profesora, stanowili odpowiednio: 27 i 13 proc. personelu B+R. Najwięcej pracowników B+R reprezentowało nauki inżynieryjno-techniczne, społeczne oraz ścisłe i przyrodnicze. Pracownicy uczelni publicznych stanowili zdecydowaną większość w dziedzinach:
- sztuki (97 proc.),
- nauk humanistycznych (83 proc.),
- społecznych (81 proc.)
- medycznych (78 proc.).
Pracownicy instytutów badawczych stanowili natomiast znaczący odsetek personelu nauk rolniczych (28 proc.) inżynieryjno-technicznych (24 proc.). Pracownicy instytutów PAN są z kolei najliczniej reprezentowani w naukach ścisłych i przyrodniczych (25 proc.).
Mazowieckie naukowym liderem
– Co trzecia instytucja naukowa zlokalizowana jest w województwie mazowieckim. Znajduje się tam 211 podmiotów – mówi dr Marzena Feldy, kierownik Laboratorium Analiza Statystycznych w OPI.
Znacznym potencjałem naukowym mogą wykazać się również województwa:
- wielkopolskie (58 podmiotów),
- śląskie (55 podmiotów),
- małopolskie (49 podmiotów)
- dolnośląskie (43 podmioty).
– W każdym z tych województw funkcjonuje więcej niż dziesięć uczelni publicznych, a także wiele niepublicznych szkół wyższych. Najwięcej instytutów Polskiej Akademii Nauk, poza mazowieckim (43 instytuty), znajduje się w województwie małopolskim (11 podmiotów). W województwie śląskim zlokalizowanych jest natomiast aż 11 instytutów badawczych – dodaje doktor Feldy.
Czy nauka jest kobietą?
Czy polska nauka jest zdominowana przez mężczyzn? Jak się okazuje, kobiet w nauce jest niewiele mniej, niż ich kolegów. Wśród wszystkich osób prowadzących działalność badawczo-rozwojową, w instytucjach naukowych kobiety stanowiły 45 proc.
Jak podają autorzy raportu, największy odsetek kobiet pracował w dziedzinie nauk medycznych oraz rolniczych (po 58 proc.). Stanowiły też nieco ponad 50 proc. personelu w naukach humanistycznych oraz społecznych. Największa dysproporcja między płciami wystąpiła w przypadku nauk teologicznych (9 proc. kobiet) oraz inżynieryjno-technicznych (28 proc. kobiet).
Niestety, statystyki wskazują, że na kolejnych etapach kariery naukowej maleje liczba i udział kobiet wśród pracowników B+R. Najbardziej wyrównane proporcje płci występowały wśród osób ze stopniem magistra lub magistra inżyniera oraz doktora (odpowiednio 49 proc. i 51 proc. kobiet). W grupie doktorów habilitowanych udział kobiet wyniósł już tylko 42 proc. Natomiast wśród osób z tytułem profesora kobiety stanowiły zaledwie 27 proc.
Polska nauka otwarta na świat
Zebrane przez OPI dane wskazują też, że Polska jest uczestnikiem wielu międzynarodowych organizacji i konsorcjów wykorzystujących tak zwaną big science. Polscy badacze należą do takich prestiżowych gremiów jak:
- Europejska Organizacja Badań Jądrowych (CERN),
- Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO),
- Europejskie Laboratorium Biologii Molekularnej (EMBL)
- Konsorcjum na rzecz Europejskiej Infrastruktury Badawczej (ERIC).
– Uczestnictwo w tych instytucjach umożliwia polskim naukowcom między innymi prowadzenie badań z wykorzystaniem unikalnego i zaawansowanego technologicznie zaplecza badawczego, a także udział w programach stażowych, doktoranckich i postdoktorskich – podkreślają autorzy raportu „Nauka w Polsce 2022”.
Wyraźnie wzrasta również umiędzynarodowienie polskiej nauki. Na koniec 2022 roku Ministerstwo Edukacji i Nauki posiadało aż 200 umów międzynarodowych o współpracy w obszarze nauki, szkolnictwa wyższego lub nauki i szkolnictwa wyższego. Umowy te zostały zawarte z 95 państwami.
Najwięcej obowiązujących umów dwustronnych Polska podpisała z:
- Niemcami (8),
- Austrią (6),
- Czechami (5)
- Słowacją (5),
- Argentyną (4),
- Grecją (4),
- Gwineą (4),
- Izraelem (4),
- Rumunią (4),
- Słowenią (4),
- Ukrainą (4).
Polscy naukowcy wracają do kraju?
– W badanym okresie zrealizowano także wiele inicjatyw, które efektywnie niwelowały skutki tzw. drenażu mózgów. Dotychczas rozstrzygnięto konkursy w czterech edycjach programu NAWA – Polskie Powroty. Laureaci tej inicjatywy mają możliwość stworzenia własnej grupy projektowej do realizacji badania. Łącznie sfinansowano 67 projektów – informują badacze z OPI.
W efekcie programu, 19 naukowców wróciło do Polski ze Stanów Zjednoczonych, 17 z Wielkiej Brytanii, a dziewięcioro z Niemiec. Pozostałe państwa, w których zatrudnieni byli laureaci dotychczasowych edycji programu to: Japonia, Belgia, Austria, Szwajcaria, Holandia, Hiszpania, Korea Południowa, Singapur, Oman, Włochy, Irlandia, Francja, Dania, Chiny i Australia.
