Czy przed żniwami z Polski wyjedzie zalegające zboże? Wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Rafał Romanowski tłumaczy

Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
Czy przed żniwami z Polski uda się wywieźć zalegające zboże?
Czy przed żniwami z Polski uda się wywieźć zalegające zboże? fot. pixabat.com
– Jeżeli szybko uruchomimy mechanizmy dotyczące dopłat, tak, żeby rolnicy mogli sprzedawać zboże z dopłatą, to na pewno, przy wsparciu logistycznym, jesteśmy w stanie to zboże wyeksportować tak, żeby magazyny były gotowe na żniwa – podkreślił w rozmowie z i.pl wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Rafał Romanowski.

We wsi Łyse koło Ostrołęki podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości dotyczącej rolnictwa zaprezentowano pakiet rozwiązań dla rolników „Konkret Jarosława Kaczyńskiego Dla Polskiej Wsi”. Zakłada on m.in. skup zboża z dopłatą z minimalną ceną 1400 zł za tonę pszenicy, utrzymanie dopłat do nawozów sztucznych, zwiększenie dopłaty do paliwa rolniczego do 2 zł za litr oleju napędowego.

Rafał Romanowski, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi, pytany przez i.pl o porozumienie ze stroną ukraińską oraz rozporządzenie dotyczące wjazdu do Polski zboża i innych produktów rolnych z Ukrainy, odpowiedział, że to rozporządzenie tzw. atrybucyjne, które jest przewidziane prawodawstwem krajowym, a które pozwoli na to, żeby zakazać wjazdu zbożu oraz pozostałym produktom rolnym z Ukrainy na obszar Rzeczypospolitej Polskiej.

– Będzie moment na to, żebyśmy mogli wynegocjować ze strony ukraińską to, na czym nam zależało, czyli nasze memorandum, które podjęliśmy już w Wielki Piątek. Porozumienie chcemy po prostu doprecyzować tak, żeby to strona ukraińska również zrozumiała, że sytuacja podnoszona przez pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego musi być podnoszona na forum Unii Europejskiej. Korytarze solidarnościowe powinny działać, nie możemy pozostać sami sobie. Musimy to więc chwilę przepracować wspólnie ze stroną ukraińską, ale musimy to też podnosić na forum europejskim, żeby te produkty docierały współmiernie na różne rynki, a nie tylko na rynki przylegające do do Ukrainy – podkreślił.

Wiceminister zauważył, że teraz poszkodowani są polscy rolnicy.

Pytany o to, czy przed żniwami z Polski uda się wywieźć zalegające zboże, odpowiedział, że resort rolnictwa ma już pomierzone możliwości, jeżeli chodzi o porty polskie – Szczecin, Świnoujście, Gdynia, Gdańsk – jest to około jednego miliona albo nawet powyżej jednego miliona ton miesięcznie.

– To daje sumę w ciągu trzech miesięcy ponad 3 milionów ton. Nie ukrywam, że jest dosyć duża część naszego polskiego zboża, która wyjeżdża na kołach do Niemiec. Naprawdę jesteśmy bardzo dobrze do tego przygotowani, zaczynamy już to realizować – mówił.

– Jeżeli szybko uruchomimy mechanizmy dotyczące dopłat tak, żeby rolnicy mogli sprzedawać zboże z dopłatą, to na pewno, przy wsparciu logistycznym, jesteśmy w stanie to zboże wyeksportować tak, żeby magazyny były gotowe na żniwa – podkreślił.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Polecjaka Google News - Portal i.pl
od 16 lat

mm

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl