Czy to nowy oszust z Tindera? Poleciała na wakacje z mężczyzną poznanym przez internet. Spotkała ją nieprzyjemna "niespodzianka"

Całą historię 22-letniej Madeleine Jaye przytacza portal "Mirror". Kobieta swój miłosny zawód opisała na TikToku. Przyznała tam, że w grudniu na Tinderze "sparowała" się z Jasonem i przez niemal miesiąc wymieniali wiadomości.

Młoda kobieta nie mogła uwierzyć w swoje szczęście, uważając, że jej relacja jest "zbyt piękna, aby była prawdziwa", a ze swoim partnerem "zgadzała się we wszystkim", nawet w kwestii planów na przyszłość i dzieci. Widząc w nowym partnerze kandydata na męża, wreszcie zdecydowała się spędzić z nim wakacje.

Para 26 marca wyleciała do Hiszpanii. Jak się okazało, to był piękny początek burzliwego końca ich romansu.

Romantyczny wyjazd został błyskawicznie zburzony, kiedy zakochani wylądowali na lotnisku East Midlands. Wówczas na miejscu miała czekać na nich rozwścieczona kobieta w ciąży wraz ze swoimi rodzicami.

Po nerwowych dyskusjach okazało się, że nieznajoma jest dziewczyną Jasona i w przeciągu kilku tygodni mają powitać na świecie swoje dziecko.

Rodzice ciężarnej zaczęli atakować kamerą kochanka, a wobec Madeleine nie szczędzili nieprzyjemnych epitetów.

Gdy wreszcie obie partnerki mężczyzny mogły ze sobą porozmawiać, cała prawda wyszła na jaw. Okazało się, że romantyk okłamywał Madeleine praktycznie w każdym aspekcie. Nie podał nawet swojego prawdziwego imienia, a także skłamał z wiekiem - mówił, że miał 32 lata, podczas gdy tak naprawdę miał o pięć lat więcej.

To jednak nie wszystko, bo oszust z Tindera zdradzał swoją dziewczynę od czterech lat z czterema kobietami, w tym niejednokrotnie uganiając się za dużo młodszymi dziewczynami.

Jakby cały czas było mało, mężczyzna posiadał jeszcze jedno dziecko, które utrzymywał w tajemnicy przed wszystkimi.

Co ciekawe, oszukana kobieta miała mieć nawet sny, w których jej partner z Tindera miał dwoje dzieci, ale gdy opowiedziała mu o tym, ten miał ją wyśmiać.

Kobieta wyznała, że spotkanie z Jasonem było jej pierwszą przygodą z portalem randkowym, ale trauma, którą przeszła, na dobre zniechęciła ją do powrotu do internetowego randkowania.

"Usunęłam Tindera i już nigdy nie wrócę" - oznajmiła na TikToku.

źródło: Mirror

dś