Entuzjasta UFO i dziennikarz Jaime Maussan przedstawił niedawno dwa artefakty, które jego zdaniem stanowią dowód na istnienie życia „pozaziemskiego”. To wydarzenie stało się tzw. viralem (viral oznacza w angielskim “wirusowy”) rozchodząc się szybko w internecie, przy okazji podsycając teorie spiskowe, a z drugiej strony wywołując kpiny.
Zakończone we wtorek badania rentgenowskie i tomografia komputerowa „ciał obcych” wykazały, że nie zostały one wyprodukowane przez ludzi.
Jose de Jesus Zalce Benitez, dyrektor instytutu marynarki wojennej Meksyku, który przeprowadził testy, powiedział, że wykazują one, iż ciała nie zostały złożone ani w żaden sposób zmanipulowane.

Wyniki badań stoją w bezpośredniej sprzeczności z wcześniejszymi twierdzeniami, jakoby wykonano je sztucznie przy użyciu kości zwierzęcych lub ludzkich.
Zwłoki, które według Jaime Maussana mają ponad 1000 lat, mają małe ciała, trójpalczaste dłonie i dziwnie wydłużone czaszki. Para "kosmitów" - rzekomo odkryta w Cusco w Peru w 2017 roku.
Tymczasem niektórzy naukowcy i archeolodzy sugerują, że „ciała” to po prostu starożytne szczątki zmumifikowanych ludzi.
Z niedawnego raportu NASA na temat setek obserwacji UFO wynika, że nie ma dowodów na to, że za niewyjaśnionymi zjawiskami stoją kosmici.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!