O ile początek lipca był taki sobie, o tyle znów spełniło się powiedzenie, że po 15 to się zacznie. No i się zaczęło. Teraz mamy sezon turystyczny w pełni. Większość pensjonatów i pokoi gościnnych jest zajęta. Choć nadal można znaleźć wolne pokoje. - Nigdy nie jest tak by nie było miejsca w Zakopanem lub okolicznych miejscowościach – przyznaje branża turystyczna.
Policja kilka dni temu szacowała, że w powiecie tatrzańskim wakacje może spędzać ok. 100 tys. ludzi. Coś w tym prawdy musi być. Wystarczy w środku dnia przejść się po mieście. Przejść, bo z przejechaniem samochodem już jest dużo gorzej. Korki w mieście mamy od godz. 10.
Tłumy wędrują pod Wielką Krokwią, po Krupówkach, setki ludzi wypoczywa na Równi Krupowej. W Kuźnicach gdzie zaczyna się wiele popularnych szlaków, pełno ludzi. A na Gubałówce morze turystycznych głów.
Według branży turystycznej w górach wzmożony ruch będzie co najmniej do 15 sierpnia. Co będzie potem – to się okaże. - Teraz bowiem wszystko jest na ostatnią chwilę. I rezerwacje również – mówią właściciele hoteli i pensjonatów w górach.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
