W wyborach do brytyjskiego parlamentu wystartuje 4 lipca nietypowy kandydat. To AI Steve, czyli pierwszy na świecie bot sztucznej inteligencji, który chce wkroczyć w świat wielkiej polityki.
Chatbot może zostać pierwszym parlamentarzystą sztucznej inteligencji AI. AI Steve jest awatarem Steve’a Endacotta. A kim jest Endacott? To polityk, który w roku 2022 zdobył tylko 487 głosów jako radny. Po tym doświadczeniu uznał, że nie będzie występował publicznie, a wesprze go sztuczna inteligencja.
Awatar słucha wyborców
Firma Neural Voice Steve’a Endacotta stworzyła więc awatara, który pilnie słucha wyborców w Internecie bez jego udziału. Mieszka w Rochdale – kilkaset kilometrów od Brighton, gdzie jego alter ego „AI Steve” byłoby przedstawicielem, jeśli wygra 4 lipca.
Endacott: „Przeprowadzę fizyczne głosowanie, ale będą mną kierować wyłącznie moi wyborcy za pośrednictwem sztucznej inteligencji. Oto cała idea demokracji. Dodał: „Musisz odłożyć na bok swoją osobistą politykę, własne ego i robić to, czego chcą twoi wyborcy, co jest dość radykalne w polityce”.
Co potrafi AI Steve?
AI Steve jest genialny, może prowadzić nawet dziesięć tysięcy rozmów na raz. Steven Endacott nie będzie jednak „wysyłał” swojego alter-ego do parlamentu, choć mógłby to zrobić na przekład przez wideo konferencję. Endacott będzie jego przedstawicielem.
Polityk chce głównie wykorzystać nowoczesną technologię, aby kontakt i dialog z wyborcami był jak najlepszy.
Czy tak się stanie? Przekonamy się o tym 4 lipca.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
