
Danny Masterson skazany na 30 lat więzienia
Danny Masterson największą sławą cieszył się na przełomie wieków. Wszystko za sprawą jednego serialu, a konkretniej "Różowe lata 70.". Aktor w emitowanym w latach 1998-2006 serialu wcielał się w rolę Stevena Hyde'a.
To właśnie w okresie swojej największej sławy dopuścił się karanych przewinień i dokonał gwałtów.
Po raz pierwszy oskarżenia o gwałt wobec Mastersona pojawiły się w 2017 roku, jednak wówczas wszystkiemu zaprzeczył i zapewnił, że do spotkań z kobietami dochodziła za obopólną zgodą.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Łącznie zgłosiły się trzy kobiety, które zeznały, że aktor dopuścił się napaści seksualnych w swoim hollywoodzkim domu w latach 2001-2003.
Dochodzenie policji trwało trzy lata, aż wreszcie udało się postawić zarzuty. Pierwszy proces miał miejsce w 2022 roku, ale wówczas ława przysięgłych nie była w stanie wydać werdyktu. Masterson winnym został uznany dopiero w maju 2023 roku, a dziś usłyszał oficjalny wyrok. Został skazany na 30 lat pozbawienia wolności.
Sąd uznał go winnego gwałtu na dwóch z trzech oskarżycielek.
Działał w społeczeństwie scjentologów
W czasie gwałtów, zarówno Danny Masterson, jak i jego ofiary, byli scjentologami. Kobiety stwierdziły nawet, że lata walczyły, by zgłosić sprawę na policję, ponieważ kościół scjentologiczny odradzał im takiego działania.
Wersję te potwierdzała prokuratura, uważając, że kościół pomagał tuszować ataki, jednak scjentolodzy stanowczo zaprzeczają tym oskarżeniom.
Dodatkowo, według prokuratorów, urzędnicy scjentolodzy powiedzieli jednej z kobiet, że zostanie wyrzucona z kościoła, jeśli nie podpisze umowy o zachowaniu poufności i nie przyjmie płatności w wysokości 400 000 dolarów.
źródło: BBC