Pasek artykułowy - wybory

Debata "Energia, bezpieczeństwo, rozwój". Rozmowy o atomie w Polsce i kwestiach bezpieczeństwa technologii SMR

Piotr Kobyliński
Jednym z głównych argumentów za SMR jest niskie ryzyko awarii
Jednym z głównych argumentów za SMR jest niskie ryzyko awarii Fot: twitter.com/GE_Vernova
Już 17 kwietnia poznamy pierwsze lokalizacje reaktorów SMR, które w Polsce wybuduje ORLEN Synthos Green Energy – poinformował Dawid Jackiewicz, wiceprezes OSGE, w czasie debaty „Energia, Bezpieczeństwo, Rozwój”, zorganizowanej przez serwis informacyjno-blogowy Salon24. W czasie dyskusji poruszono między innymi kwestie bezpieczeństwa technologii SMR.

Technologia Small Modular Reactors (SMR), inaczej małych reaktorów modułowych, nie została jeszcze uruchomiona, ale przodują w niej Kanada, USA oraz Polska. SMR to reaktory jądrowe o mocy nie przekraczającej 300 MW, podczas gdy tradycyjne, "duże" reaktory mają moc zazwyczaj między 600 a 1500 MW.

SMR nie stanowią zagrożenia

Chociaż osoby starsze, które mają w pamięci wybuch elektrowni w Czarnobylu, mogą się obawiać budowy reaktorów nad Wisłą, wiceminister klimatu Anna Łukaszewska-Trzeciakowska podkreśla, że SMR są bezpieczne. W czasie debaty "Energia, bezpieczeństwo, rozwój", zorganizowanej przez redakcję Salon24, powiedziała nawet, że "pozwoliłaby wybudować taki reaktor nawet w pobliżu swojego domu".

Według wiceminister, jednym z głównych argumentów za SMR jest niskie ryzyko awarii. W związku z tym, Amerykańska Komisja Dozoru Jądrowego zgodziła się na mniejsze strefy planowania awaryjnego wokół małych reaktorów modułowych SMR w porównaniu z reaktorami klasycznymi. Ta decyzja może przyspieszyć rozmieszczanie SMR i innych zaawansowanych reaktorów w przyszłości.

Anna Łukaszewska uważa, że SMR są idealne dla lokalnych społeczności, ponieważ ciepło generowane w małych elektrowniach jądrowych może być rozproszone w całym kraju i dostarczane do miejskich systemów ciepłowniczych dla mieszkańców.

Koniec z szantażem energetycznym

Sławomir Jastrzębowski z Salon24 zapytał także o to, jaki powinien być odpowiedni miks energetyczny do 2040 r.

- Odnawialne źródła energii powinny stanowić 70 proc. Miks musi być bezpieczny dla polskiego przemysłu i mieszkańców kraju. Musi zapewnić dostępność energii w każdym momencie. Mimo, że kładzie się obecnie nacisk na efektywność i oszczędzanie energii, to jej zużycie w gospodarce wciąż rośnie – stwierdziła Anna Łukaszewska.

Wiceminister podkreśliła, że z tej racji miks energetyczny musi być racjonalny, by zapewnić stabilną moc z pewnych i suwerennych źródeł.

Wtedy nie będziemy mogli poddać się szantażowi energetycznemu, którego opłakane skutki wciąż odczuwamy – oznajmiła Łukaszewska.

Wiceminister stwierdziła również, że w najbliższym czasie nie ma mowy o wygaszaniu energetyki węglowej ze względu na rozwijającą się gospodarkę i zapotrzebowanie przemysłu na energię.

Polecjaka Google News - Portal i.pl
od 16 lat

mm

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl