Oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu o wypadku w Świdniku został powiadomiony o godz. 13.39.
Z pomocą najszybciej dotrzeć mogli druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Tęgoborzu, bo to miejscowość sąsiadująca z tą, w której doszło do wypadku. W działaniach szybko wsparła ich jednostka ratownictwa technicznego PSP z Nowego Sącza, która musiała przebyć dystans prawie dwudziestu kilometrów.
W zderzeniu rozbite zostały bmw 520 z numerami rejestracyjnymi Nowego Sącza (KN) oraz opel insygnia z rejestracją powiatu nowosądeckiego (KNS).
Siła uderzenia wyrzuciła obydwa samochody z jezdni. Rozbite pojazdy znalazły się w rowach po dwóch stronach drogi.
Urazy, jakich doznali kierowca bmw, a także kierowca opla i jadące wraz nim 8-letnie dziecko, okazały się nie aż tak groźne, bu konieczne było przetransportowanie ich do szpitala.
WIDEO: Jak się zachować w przypadku kolizji, a jak w czasie wypadku? - rady policjanta
Autor: Joanna Urbaniec, Gazeta Krakowska
KONIECZNIE SPRAWDŹ: