Toruńscy parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej - Tomasz Lenz i Arkadiusz Myrcha - zwołali w poniedziałek konferencję, aby podsumować zaangażowanie lokalnych parlamentarzystów rządzącej koalicji w rozwój regionu. Wystawili im druzgocące noty.
- Przypomnę po raz kolejny, bo trzeba o tym przypominać, że w ciągu ośmiu lat rządów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego Toruń, a także wiele samorządów w województwie otrzymywał dofinansowania na swoje inwestycje w pełnym zakresie- mówi poseł Tomasz Lenz.- Chyba nikomu nie trzeba przypominać o nowym toruńskim moście, który przy aktywności władz miasta, marszałka sejmiku i naszym zaangażowaniu otrzymał 85-procentowe dofinansowanie. Można tu mówić o wielu inwestycjach. Jako parlamentarzyści zabiegaliśmy, pilnowaliśmy i chodziliśmy wokół naszych spraw, dzięki czemu dziś mieszkańcy Torunia mogą korzystać z wielu obiektów, które zostały pobudowane dzięki aktywności samorządu i naszemu pozytywnemu lobbingowi.
Polecamy:
Najlepsze toruńskie restauracje TOP
Mistrzowie parkowania w Toruniu
Skąd się wzięły nasze nazwiska
Tego zaangażowania i skuteczności, zdaniem posłów zasiadających dziś w ławach opozycji, sejmowym reprezentantom obecnego obozu władzy brakuje. Dowodem na to mają być istotne dla regionu projekty, jakie Platforma Obywatelska zgłosiła do budżetu państwa na 2018 rok, a które zostały przez PiS odrzucone. Na liście znalazł się m.in. postulat dotyczący dofinansowania rozbudowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego na Bielanach, toruńsko-bydgoskiego odcinka trasy S-10 łącznie z węzłem w Czer-niewicach czy rewitalizacji torów kolejowych między Toruniem i Chełmżą oraz Gru-dziądzem i granicą województwa.
- Posłowie PiS nie zdali egzaminu z lokalnego patriotyzmu - twierdzi poseł Arkadiusz Myrcha. - Mimo składanych podczas kampanii wyborczej zapewnień, że będą dbali o region, trudno doszukiwać się w ich działaniach chęci dowspierania toruńskich i regionalnych inwestycji. Bardzo ochoczo natomiast wspierają ojca Tadeusza Rydzyka. Co jakiś czas słyszymy, że otrzymał on kolejne dofinansowania, sięgające już dziesiątków milionów złotych. To wszystko odbywa się kosztem mieszkańców naszego miasta.
Spod Ekranu: Atak paniki