Doradca Zełenskiego nie ma wątpliwości. Putin dalej zamierza eskalować konflikt na Ukrainie

Damian Świderski
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
- Pomysł Władimira Putina, by stworzyć strefę buforową wewnątrz terytorium Ukrainy, jasno pokazuje, że Moskwa zamierza eskalować wojnę na Ukrainie – taką opinię wyraził w poniedziałek Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy, w oświadczeniu dla agencji Reutera.

Spis treści

Mychajło Podolak nie ma wątpliwości: Putin zamierza dalej eskalować konflikt na Ukrainie.
Mychajło Podolak nie ma wątpliwości: Putin zamierza dalej eskalować konflikt na Ukrainie. Fot. PAP/EPA/NATALIA KOLESNIKOVA/POOL

Podolak: Putina nie interesują prawa innych krajów do suwerenności

Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin, po swoim niedzielnym „wyborczym sukcesie” wspomniał, że jest możliwe stworzenie strefy buforowej. Władca Kremla uważa, że tylko w ten sposób Rosja mogłaby się obronić przed atakami ze strony Ukrainy. Doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Mychajło Podolak oświadczył, że Putin zapowiedział wprost, że działania wojenne będą eskalować.

- To jest zapowiedź wprost, że wojna będzie tylko eskalować – napisał Podolak.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

Zdaniem doradcy, wypowiedź Putina świadczy też o tym, że Rosja nie jest gotowa do tego, aby funkcjonować w relacjach społecznych i politycznych, a także że Kremla nie interesują prawa innych krajów do tego, aby były suwerenne. Co prawda Putin w swoim wystąpieniu po „zwycięstwie” w wyborach prezydenckich nie podał szczegółów dotyczących tej „strefy buforowej”. Powiedział tylko, że musi ona być bardzo duża, aby "powstrzymać ataki zagranicznej broni na rosyjskie terytorium".

Putin wygrywa w wyborach. Ukraina nie uznała ich wyniku

Putin zwyciężył w trzydniowych wyborach prezydenckich w Rosji. Rosyjska Centralna Komisja Wyborcza podała, że zdobył ponad 87 proc. głosów. Jego rywale zostali starannie wyselekcjonowani. Nie mogli np. potępiać napaści Rosji na Ukrainie. Każdy z trzech przeciwników nie zdobył nawet 4 proc. głosów.

Ukraina oczywiście nie uznała tych wyborów. Wynik głosowania skomentował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Powiedział on w swoim wystąpieniu, że Putin symuluje kolejne wybory, oraz że ma władzę, aby rządzić do śmierci. Zełenski stwierdził następnie, że nie uznaje wyborów, a miejsce Putina jest na ławie oskarżonych w Hadze.

jg

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl