Dr Sadowski z UKW w Bydgoszczy: Debata zachowawcza, ostrożna, z przewagą, ale bez zwycięzcy

Adam Willma
Dr Sadowski: To była debata bardzo zachowawcza. Kandydaci grali bezpiecznie, skupieni na unikaniu gaf, a nie na realnej wymianie argumentów. Obaj grali na 0:0.
Dr Sadowski: To była debata bardzo zachowawcza. Kandydaci grali bezpiecznie, skupieni na unikaniu gaf, a nie na realnej wymianie argumentów. Obaj grali na 0:0. Arkadiusz Wojtasiewicz
Rozmowa z dr. Sławomirem Sadowskim z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy o debacie prezydenckiej, w której zmierzyli się Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski.

Widzieliśmy już w polskiej polityce wiele debat. Ta ostatnia zapisze się czymś w pamięci?

Zdecydowanie nie. To była debata bardzo zachowawcza. Kandydaci grali bezpiecznie, skupieni na unikaniu gaf, a nie na realnej wymianie argumentów. Obaj grali na 0:0. Żadnych ryzyk, zero błędów, byle tylko nie stracić punktów, nie przegrać. Mieliśmy do czynienia z demonstracją ostrożności, nie wizji. To nie była debata, która mogłaby przekonać niezdecydowanych wyborców.

Czyli w rozstrzygnięcia nam nie pomogła?

Można to porównać do werdyktu bokserskiego: remis ze wskazaniem na Nawrockiego. Był nieco lepiej przygotowany, częściej trzymał się tematu. Przeanalizowałem około 36 pytań i wychodzi, że sensownych odpowiedzi było może kilkanaście, z czego większość po stronie Nawrockiego. Reszta to uniki, ucieczki od tematów, ogólniki. Na przykład relacje ze Stanami Zjednoczonymi czy ochrona granic. To były pytania zadane wprost, ale odpowiedzi nie zawierały konkretnych deklaracji. Obaj kandydaci uciekali w ogólne formuły. Trzaskowski miał szansę ostrzej zaatakować przeciwnika – choćby w kontekście jego kontaktów politycznych, a Nawrocki zrewanżował się tylko kilkoma zgranymi bon motami.

Nie brakowało też elementów ewidentnie irytujących. Trzaskowski monotonnie podkreślał: „Ja zrobiłem, ja wprowadziłem”. Za to Nawrocki przesadzał z ironicznym: „Panie wiceprzewodniczący…”, co miało oczywiście skojarzyć go z rządem Tuska.

Jeśli nic poważnego się nie pojawi, jakie decyzje podejmą niezdecydowani?

Mogą podzielić się mniej więcej po równo. To oznacza, że decydować będą tysiące, może setki tysięcy głosów. Stawka jest wysoka, ale nie sądzę, że ta debata przesunęła kogokolwiek. Badania sugerują, że około 40 proc. wyborców Zandberga może w ogóle nie pojawić się przy urnach. Podobnie może być z młodymi sympatykami Brauna czy Mentzena. Trzaskowski może być nieakceptowalny dla konserwatystów z PSL, Nawrocki z kolei zbyt socjalny dla wolnościowców. Ale oczywiście wyborcy nie podążają bezkrytycznie za liderami – to naiwne założenie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka Nawrocki - Trzaskowski

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

Nawrocki utrzymywał retorykę patriotyczną. Nie opłacało mu się wykonanie kroku w kierunku do centrum?

W ostatnim fragmencie Nawrocki lekko zmiękczył przekaz w kwestiach obyczajowych – wspomniał o szacunku dla poglądów innych, o in vitro, o związkach partnerskich. Nie było to bardzo wyraziste, ale sygnał poszedł. Trzaskowski natomiast starał się mocniej akcentować kwestie bezpieczeństwa, co miało przekonać bardziej konserwatywnych wyborców. Tyle że to nie jego naturalna retoryka i nie wypadł w tym wiarygodnie.

Czy ostatnie dni kampanii mogą jeszcze coś zmienić?

Tylko jeśli pojawi się jakaś afera, której nie da się szybko zweryfikować. „Bomba wyborcza” rzucona tuż przed ciszą może odwrócić nastroje. To się już zdarzało – przypomnę sprawę oskarżenia Cimoszewicza, które okazało się nieprawdziwe. Ale wystarczy jedno niefortunne zdanie, żeby przegrać wybory.

Sztywne reguły, drętwa atmosfera. Debaty telewizyjne pojawiły się kilkadziesiąt lat temu, w innej rzeczywistości. Czy ta formuła konfrontacji ma dziś jeszcze sens?

Dla wielu jednak tak. Telewizja wciąż przyciąga miliony, zwłaszcza starszych wyborców. Internet oczywiście rośnie w siłę, ale niesie też ze sobą ogromne ryzyko dezinformacji. Trzeba się poważnie zastanowić, jak prowadzić kampanie w erze AI, deepfake’ów i fałszywych narracji. Bo stawką może być zaufanie do samych wyborów.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Dramatyczne wyznanie wokalistki i tiktokerki, kiedyś gwiazdy serialu "Waksy" - WIDEO

TYLKO U NAS
Dramatyczne wyznanie wokalistki i tiktokerki, kiedyś gwiazdy serialu "Waksy" - WIDEO

Rosjanie przeprowadzili ponad 150 egzekucji pojmanych żołnierzy

Rosjanie przeprowadzili ponad 150 egzekucji pojmanych żołnierzy

Wróć na i.pl Portal i.pl