Dramat zwierząt w gospodarstwie w Kazimierzu Dolnym. Zostały odebrane właścicielce [ZDJĘCIA]

oprac. AG
Fundacja Viva! Interwencje
Koń, siedem zaniedbanych psów, 12 królików i niedożywiona jałówka - te wszystkie zwierzęta zostały zabrane z jednego z gospodarstw w Kazimierzu Dolnym przez inspektorów fundacji Viva! Interwencje. W tragicznych warunkach żyła także właścicielka zwierząt i jej obłożnie chora matka.

Inspektorzy fundacji na miejscu zastali m.in. zaniedbane psy, krowy, świnie i króliki. W najgorszym stanie była klacz, którą gospodarze trzymali w piwnicy starego domu, gdzie nie miała nawet dostępu do wody. Dodatkowo, przez półmetrową warstwę zalegającego obornika, pomieszczenie było tak niskie, że klacz ocierała się głową o strop i nie mogła się wyprostować.

- Kobyłka bardzo bała się wyjść z pomieszczenia, bo nie mieściła się w drzwiach z powodu grubej warstwy obornika - informuje Paweł Artyfikiewicz, inspektor fundacji. I dodaje: - Musieliśmy uformować z niego próg, żeby zwierzę mogło wyjść z pomieszczenia. Taka warstwa odchodów, sięgająca powyżej kolana, nie powstała podczas jednej zimy, ale przez wiele lat.

Sama ze swojej komórki nie mogła wyjść też krowa, której nogi zapadały się w oborniku. - Prawdopodobnie była trzymana w komórce przez większą część swojego życia życia - stwierdza Magdalena Słowińska z Viva! Interwencje. Inspektorzy dodają także, że gdy krowa wyszła na zewnątrz, biegała po podwórku jak oszalała.

Wszystkie zwierzęta zabrane z gospodarstwa w Kazimierzu Dolnym trafiły już do schronisk, gdzie zostaną zbadane i przejdą leczenie.

Podczas interwencji okazało się, że właścicielka zwierząt i jej chora matka również żyją w tragicznych warunkach. O ich sytuacji fundacja Viva! zawiadomiła Ośrodek Pomocy Społecznej w Kazimierzu, który znał już sprawę, ale ma się nią zająć ponownie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Dramat zwierząt w gospodarstwie w Kazimierzu Dolnym. Zostały odebrane właścicielce [ZDJĘCIA] - Kurier Lubelski

Komentarze 46

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

s
sylwia
Nie oddadzą, bo nie wiadomo czy w ogóle żyją. Będą tylko wystawiać r-ki za utrzymywanie. A psy zabrane z domu, gdzie miały dobrze i były kochane.
s
sylwia
Kto wie, gdzie one są? Czy maja lepiej, czy gorzej, kto może to sprawdzić? Czy prawdą jest, że włascicielka była mandatowana za złe warunki ? Jeśli tak, to zmienia postać rzeczy (trochę), Ale to może być nie prawda, bo wiem jak Viva kłamie. Vivie nie można w nic wierzyc. Dla pieniędzy zrobi wszystko. Z tego co wiem, to Viva nie poucza tylko wpada i zabiera. A weterynarz to był z Vivy czy miejscowy?
t
toja
Dlaczego nikt nie jest wpuszczany do schroniska Vivy? Dlaczego właściciel nie wie czy jego zwierzeta żyją? Dlaczego Viva nie publikuje jakie r-ki wystawia włascicielom zabranych zwierzat?
j
jola
Kto tu jest hołotą, czy ta kobieta, która przygarniała bezdomne psy i dawała im jeść na tyle ile mogła, czy ci, co nagle wpadli na podwórko i zaczęli wyprowadzać zwierzęta z obejścia? Jeśli było coś źle, to powinni najpierw kobietę pouczyć i nakazać poprawić. Przecież Viva ma w statucie edukację? Gdzie tu była edukacja? Dopiero, jesli włascicielka by nie poprawiła tego co było złe, to dopiero wtedy zabrać zwierzęta. A jak Viva przyjechała do tej kobiety to ile jedzenia przywiozła dla tych kundli? Przyjechali od razu z transportem.A gdzie teraz sa te zwierzeta? Czy w ogóle żyją? Czy włascicielka dostanie r-k do zapłacenia w wysokości wartości ziemi-gospodarstwa.
z
zoe
Dramat kobiety i jej chorej matki nie dosyć nieszczęść to jeszcze je okradli i poniżyli w mediach.
Ale na szczęście prawo się zmienia i policja też zostanie pouczona przez zwierzchników, ze dom obywatela jest jego święta własnością i naruszanie miru domowego na życzenie działaczy różnych organizacji przestaje być "opcją zalecaną" wreszcie i na szczęście
A
Andrzej Rogoyski, adwokat
Informuję, że poniższy wpis nie jest moim wpisem. Nie znam tej sprawy i nigdy jej nie komentowałem. Prawdopodobnie ktoś podszył się pod moją osobę – nie znam innego prawnika o moim imieniu i nazwisku. Andrzej Rogoyski, adwokat, 16.03.2017r.

"Ale co robi policja
Andrzej (gość) 17.02.17, 15:03:17
Ale jak zachowywala sie polcja z posterunku w Kazimierzu Dolnym? Bezpodstawne wtargniecie na teren posesji bez zadnego zakazu. Uzycie gazu i kajdanek bez podstanej przyczyny. Krzyki i grozby pod obrazem tej kobiciny..
Z racj tego, ze jestem prawnikiem ustalilem juz Z Pania forme pomocy prawnej i wystosuje akt oskarzenia do prokuratury na ukaranie policjantow za naruszenie nietykalnosci osobiatej i bezpodstawne wtargniecie na posesje.
Kazimierz moze i male miasto dla turystow ale jest miatem bezprawia, szczegolnie w kwestii urzedu i posterunku polcji.. Przyjrzymy sie tej sprawie b. Wnikliwie i wycigniemy konsekwencje a szczegolnie wezmiemy pod uwage zajscia polcji.
Pozdrawiam
Andrzej Rogoyski"
l
luśka
Dla hołoty zwierzę jest tyle warte, ile można na nim zarobić. Jego potrzeby, nawet te podstawowe, są dla hołoty nieważne. Ile tej hołoty jeszcze się uchowało, widać po komentarzach. Ale mimo wszystko kraj się cywilizuje i hołota będzie powoli wprawdzie, ale wymierać. Jest światełko w tunelu.
k
kk
Ty najpierw przeczytaj artykuł, a później się wymądrzaj. Na miejscu była policja i lekarz weterynarii. Gdyby nie było podstaw zwierzęta nie zostałyby odebrane.
a
aaa
Niech urzędnicy zaczną płacić za to, że stoją po złej stronie.
a
aaa
aby nie opłacić eko terroryzmu.
a
aaa
większość nie zgadza się z pana/pani opinią. Dobrze, że świadomość ludzi, co do prawdziwego oblicza tych organizacji rośnie. Po ocenach w komentarzach to widać. Rok temu było słabo, ale coraz więcej osób jest okradzionych i tym sposobem, coraz więcej widzi, co się dzieje.
a
aaa
Ciekawe, czy właścicielce Oddajcie MOJE PSY oddadzą. Tak samo, skandalicznie karmione (mięsem), trzymane w domu w skandalicznych (według nich oczywiście) warunkach i umorzenia prokuratorskie. 6 osób wdarło się do samotnej kobiety i brało, co chciało. A Policja stała jak malowane ciele. Umorzenia są, ciekawe, czy psy zwrócą, chamy. Profil na fb- można zobaczyć.
a
aaa
przeczytaj ustawę, a potem się wymądrzaj. Pomagasz ludziom, którzy, gdyby zabrali samochód czy inną rzecz, okrzyknięci zostali by złodziejami. Maja niejedno na sumieniu.
g
gość
Widać jak wiele osób traktowałoby zwierzęta. Zapewne te same osoby już wsparły finansowo właścicielkę. Brawo
g
gość
Widać jak wiele osób traktowałoby zwierzęta. Zapewne te same osoby już wsparły finansowo właścicielkę. Brawo
Wróć na i.pl Portal i.pl