FLESZ - Czesne nie zostanie obniżone
Osoby zbulwersowane całą sytuacją powiadomiły media, donoszą, że bez zgody rodziców licealistów odbyła się "skandaliczne prelekcja o tym, że homoseksualizm jest chorobą, a aborcja zła". Rodzice, a także sami uczniowie zaalarmowali też polityków.
O tym, że o pomoc w związku z tą sprawą zwrócili się uczniowie XLIV LO (z (ul. Bernardyńskiej), powiadomiła za pośrednictwem mediów społecznościowych posłanka Lewicy Daria Gosek-Popiołek. - Dyrektor tego liceum ogólnokształcącego zorganizował w szkole "wykład" jednego z krakowskich działaczy organizacji anti-choice. Wykład był obowiązkowy, odbywał się w godzinach zajęć i został "wzbogacony" o materiały audiowizualne prezentujące zabieg aborcji w 24 tygodniu ciąży. Działacz przedstawiał zamanipulowane fakty, straszył młodzież, szantażował emocjonalnie. Pojawiły się sugestie, że homoseksualność to choroba psychiczna, a LGBT i ideologia gender niszczy rodziny - opisała posłanka.
Gosek-Popiołek podkreśliła, że o wykładzie nie zostali poinformowani rodzice, nikt z nich nie wyraził zgody na udział w spotkaniu swojego dziecka. "To skandaliczna, karygodna sytuacja. Naruszone zostało prawo młodzieży do rzetelnej wiedzy, do przebywania w szkole, która powinna być przyjazna, a nie opresyjna i zmuszająca do obcowania z drastycznymi treściami" - kwitowała posłanka, domagająca się wyjaśnień ze strony dyrektora, jak też osób odpowiedzialnych za edukację w Krakowie. W podobnym tonie napisało też interpelację dwoje miejskich radnych - Łukasz Sęk i Nina Gabryś (KO).
Jaką wersję wydarzeń przedstawia dyrektor XLIV LO? Mariusz Graniczka (dyrektor z 29-letnim stażem) relacjonuje, że jeden z nauczycieli jego liceum zaproponował zaproszenie do szkoły Bawera Aondo-Akaa, jako osoby po porażeniu mózgowym i od dziecka na wózku inwalidzkim, która jednak ukończyła studia, obronił doktorat, a jeszcze jest zaangażowany, prowadzi publiczną działalność.
- Gdy godziłem się na takie spotkanie, chciałem, żeby młodzież zobaczyła, że ludzie skazani na pewnego rodzaju marginalizację, wykluczenie jednak potrafią pokonać bariery, funkcjonować w społeczeństwie. I że życie ma wartość mimo tego, że nie jesteśmy w pełni sprawni fizycznie. A przy okazji gość spotkania miał zaprezentować, czym się zajmuje, bo trudno, żeby nie zabierał głosu w sprawie, której służy, o którą walczy, czyli ochrony dzieci nienarodzonych. Taka była intencja, cel. Ale w trakcie prelekcji proporcje się odwróciły - mówi dyr. Graniczka.
Bawer Aondo-Akaa, znany krakowski działacz proliferski - jak opowiada dyrektor liceum - zmienił założony scenariusz. Między innymi wyświetlił film z drastycznymi zdjęciami z aborcji. - Krótki skądinąd, ale w takim wypadku każda sekunda jest ogromnie poruszająca. Dlatego poprosiłem, żeby ten film nie był już wyświetlany na trzech kolejnych spotkaniach z następnymi grupami uczniów. I żeby pan Bawer więcej mówił o sobie - usłyszeliśmy od Mariusza Graniczki. Filmu rzeczywiście nie zobaczyli już następni licealiści.
Graniczka podkreśla, że aborcja jest bardzo ważnym problemem, tematem, który wymaga wnikliwej, głębokiej refleksji. - Przekazałem potem uczniom, że z pewnością będą mogli o aborcji porozmawiać na lekcjach biologii czy na godzinie wychowawczej. Że to są tematy wymagające spokojnej, poważnej rozmowy, a nie kilkunastominutowej prezentacji - mówi.
Dyrektor przyznaje, że aktywista pro-life wspomniał też "zdaniem czy dwoma" na temat homoseksualizmu, uznając go za chorobę, którą można leczyć. - Ale mówię: działacz przedstawił swoje poglądy i można o nich dyskutować. Powiedziałem do uczniów: że to, co zostało przedstawione, nie jest prawdą objawioną, tylko przyczynkiem do rozmowy - podkreśla dyrektor XLIV LO.
Napisy o LGBT na murach kuratorium. Kurator wzburzona: "Zapr...
Mariusz Graniczka te wszystkie uwagi przekazał uczniom na dodatkowo zorganizowanym spotkaniu, gdy wokół prelekcji Bawera Aondo-Akaa rozpętała się burza. Zapytaliśmy dyrektora, czy gdyby wiedział, jak będzie wyglądała prezentacja aktywisty, nie zgodziłby się na nią. - W tej formule na pewno nie - przyznaje. - I to też uczciwie powiedziałem uczniom, zaznaczyłem, że spotkanie nie spełniło moich oczekiwań.
Jeśli chodzi o zgodę rodziców, dyrektor uważa, że nie jest ona wymagana, gdy spotkanie nie wywołuje kontrowersji, również jeśli są prezentowane treści zgodne z podstawą programową choćby części przedmiotów realizowanych w szkole - jak np. biologii, wychowania do życia w rodzinie - czy tematyką godzin wychowawczych. A taka sytuacja, zdaniem dyrektora, zachodziła w wypadku tej prelekcji.
A jednak wystąpienie budziło kontrowersje. - Nie spodziewałem się, że to będzie aż tak kontrowersyjne. Teraz już inaczej bym to rozwiązał - twierdzi dyr. Graniczka. Deklaruje, że szkoła będzie wykazywać większą ostrożność.
W mediach społecznościowych pojawiło się wiele głosów, że dyrektor powinien ponieść surowe konsekwencje, włącznie z pozbawieniem go tej funkcji. Mariusz Graniczka sam natomiast nie widzi powodu, by np. zrezygnować ze stanowiska po takim incydencie. - Tematyka i treści wystąpienia były zgodne z polskim prawem oświatowym, dlatego też takiego rozwiązania nie rozważam - powiedział nam.
Jednocześnie dyrektor z naciskiem zwraca uwagę na hejt, jaki "wylewa się" po całej tej historii na niepełnosprawnego Bawera Aondo-Akaa. - I robią to ludzie, którzy mają na swoich ustach - jak widać - frazesy o poszanowaniu godności, równości człowieka, o walce z wykluczeniem. Dają teraz świadectwo o samych sobie. Mówię m.in. o lewicowej posłance - uściśla. Zaznacza, że nie jest skrajny w poglądach, jeśli chodzi o aborcję. - Ale trzeba się zastanowić, czy chcemy propagować ochronę życia, czy propagować śmierć - mówi.
Kuratorium oświaty po aferze ze prelekcją zdecydowało o kontroli w liceum. Dyrektor jeszcze nie zna wniosków z tej kontroli. Z kolei Wydział Edukacji krakowskiego magistratu przesłał do Mariusza Graniczki pismo z prośbą o wyjaśnienia dotyczące zorganizowanej na terenie szkoły prelekcji. Urząd, poproszony przez nas o stanowisko w sprawie, ma odpowiedzieć w najbliższych dniach.
- Rośliny antysmogowe - warto je mieć w swoim domu!
- Jak wyglądały mieszkania w PRL? Zobacz archiwalne zdjęcia
- Koronawirus w Polsce [DANE, MAPY, WYKRESY]
- Kinga Duda niczym Ivanka Trump. MEMY o córce prezydenta
- Spowiedź "Miśka". 10 szokujących fragmentów zeznań byłego lidera gangu kiboli Wisły
- Luksus po krakosku. TOP 15 najdroższych mieszkań
