Dwie kolejne chętne na fotel prezydenta. Złożyły w PKW tysiące podpisów pod swoimi kandydaturami

Marcin Koziestański
Magdalena Biejat złożyła w czwartek w PKW 419 tysięcy podpisów poparcia pod swoją kandydaturą
Magdalena Biejat złożyła w czwartek w PKW 419 tysięcy podpisów poparcia pod swoją kandydaturą PAP/Paweł Supernak
Kandydatka Nowej Lewicy na prezydenta, wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat złożyła w czwartek w PKW 419 tysięcy podpisów poparcia pod swoją kandydaturą. Jak mówiła, spotyka się z dobrymi reakcjami na ulicach w całej Polsce; co daje jej siłę do kontynuowania kampanii.

Biejat złożyła w PKW 419 tysięcy podpisów pod swoją kandydaturą

W czwartek kandydatka Nowej Lewicy wraz z przedstawicielami swojego sztabu wyborczego zorganizowała konferencję prasową przed siedzibą Państwowej Komisji Wyborczej. Obecni byli m.in. szefowa MRPiPS Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski i ministra równości Katarzyna Kotula. W rękach trzymali kartony z listami podpisów z poparciem dla kandydatury Biejat, których - jak poinformowano - było ponad 419 tysięcy.

Wicemarszałkini Senatu podziękowała wolontariuszom, sztabom wojewódzkim oraz szefostwu Nowej Lewicy, PPS-u i Unii Pracy za koordynację zbiórki podpisów. "Spotykamy się z niesamowitą ilością wsparcia, ciepłych słów, dobrych reakcji na ulicach, jak Polska długa i szeroka" - powiedziała. Dodała, że słowa te dają jej siłę do kontynuowania kampanii wyborczej.

Trwa głosowanie...

Na kogo będziesz głosować w wyborach na prezydenta Polski?

Biejat przekonywała, że w pierwszej turze nie ma "straconych głosów". "Żaden kandydat w tej pierwszej turze nie ma szans na wygraną, dlatego wykorzystajcie ją do tego, żeby zagłosować na Polskę, która idzie do przodu, żeby zagłosować na program, który jest dla was ważny, a wierzę, że dla wielu z was właśnie mój program jest ważny" - apelowała Biejat.

Zapewniła, że jej program przyspieszy realizację obietnic złożonych przez rząd.

"O tym także są te wybory, żeby po wyborach rząd mówił waszym głosem i skupiał się na waszych postulatach, tak jak do tej pory robią to nasi ministrowie" - podkreśliła.

Głos zabrała również senatorka Anna Górska, która jest szefową sztabu wyborczego Biejat. W jej ocenie, zebrane podpisy udowadniają, że Polacy chcą godnego życia, świeckiego państwa, praw kobiet, mieszkań dostępnych na wynajem oraz dobrze funkcjonującego systemu ochrony zdrowia. "Te wszystkie postulaty gwarantuje nasza kandydatka Magdalena Biejat" - przekonywała.

Senyszyn zgłosiła w PKW swą kandydaturę dołączając 150 tys. podpisów

Była posłanka SLD, ekonomistka, nauczycielka akademicka Joanna Senyszyn zgłosiła w czwartek w PKW swą kandydaturę w wyborach prezydenckich dołączając 150 tys. podpisów z poparciem. Oświadczyła, że jest kandydatką niezależną i nie zmienia poglądów w zależności od sondaży.

Na konferencji zorganizowanej przed siedzibą Państwowej Komisji Wyborczej Senyszyn powiedziała, że jej decyzja o kandydowaniu w wyborach prezydenckich wywołała "pospolite ruszenie". "Wówczas setki, jeśli nie więcej, osób zgłaszały się do mnie, wyrażały radość, że kandyduję i chęć pomocy w zbieraniu (podpisów)" - powiedziała. Dodała, że zebrano 150 tysięcy podpisów poparcia dla jej kandydatury.

W opinii Senyszyn, pozostali kandydaci mówią o poprawie systemu ochrony zdrowia czy walce z drożyzną, ponieważ najnowsze sondaże pokazują, że takie są oczekiwania Polaków. "Oczywiście kandydaci na prezydenta to wszystko obiecują, aczkolwiek prezydent ma w zasadzie kompetencje w zakresie obronności, w zakresie wojskowości, a także ma kompetencje w kwestiach polityki zagranicznej" - wskazała.

Joanna Senyszyn zgłosiła w czwartek w PKW swą kandydaturę w wyborach prezydenckich dołączając 150 tys. podpisów z poparciem.
Joanna Senyszyn zgłosiła w czwartek w PKW swą kandydaturę w wyborach prezydenckich dołączając 150 tys. podpisów z poparciem.
PAP/Paweł Supernak

Powiedziała też, że media skupiają się głównie na trzech kandydatach: Rafale Trzaskowskim - kandydacie KO, Karolu Nawrockim - kandydacie popieranym przez PiS i Sławomirze Mentzenie - kandydacie Konfederacji. "W każdych wyborach są różnego rodzaju niespodzianki i być może w tych wyborach również taka niespodzianka nastąpi" - dodała Senyszyn.

Oświadczyła, że startuje w wyborach prezydenckich, ponieważ jest kandydatką niezależną, która nie zmienia swoich poglądów w zależności od sondaży, tak jak - jej zdaniem - robią to inni kandydaci. "Obywatele i obywatelki wiedzą, na co mogą liczyć, kiedy będą na mnie głosować" - stwierdziła.

emisja bez ograniczeń wiekowych

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl