Debata Hołownia - Trzaskowski? Dorota Łoboda: Kandydat KO jeszcze dziś odpowie, czy weźmie w niej udział

Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta, zapowiedział w środę, że wystosuje zaproszenie do sztabu Rafała Trzaskowskiego, żeby obaj kandydaci, mogli się spotkać na debacie w Gdańsku 30 kwietnia.

W środę wieczorem kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta, marszałek Sejmu Szymon Hołownia w kawiarni Czytelnik w Warszawie spotkał się z wyborcami Rafała Trzaskowskiego – kandydata KO na prezydenta. Na początku spotkania, marszałek Sejmu tłumaczył, że powodem, dla którego spotyka się z wyborcami tego właśnie kandydata, jest to, że po debacie w Końskich ze strony tych właśnie wyborców spotkała go krytyka. Podczas tej debaty Szymon Hołownia atakował Rafała Trzaskowskiego.

Dorota Łoboda, rzeczniczka klubu parlamentarnego KO, członkini sztabu wyborczego Rafała Trzaskowskiego, pytana przez portal i.pl o to, czy Rafał Trzaskowski wyraża chęć wzięcia udziału w debacie, do której zaprasza go marszałek Sejmu, zauważyła, że „z jakiejś przyczyny Szymon Hołownia uznał, że jego głównym rywalem w tych wyborach jest Rafał Trzaskowski”.

– To zdumiewające, ale taką obrał strategię. Rafał Trzaskowski dzisiaj osobiście odpowie Szymonowi Hołowni, czy weźmie udział w tym „sparingu”, jak to nazwał marszałek – zapowiedziała.

Pytana o to, czy zgadza się ze stwierdzeniem Szymona Hołowni, że kandydat KO i Trzeciej Drogi to „wymarzona druga tura”, Dorota Łoboda odpowiedziała, że „wspaniale, ale zachęcam, żeby Szymon Hołownia zrobił wszystko, żeby się w drugiej turze znaleźć i wtedy na pewno będzie debatował z Rafałem Trzaskowskim”.

Na uwagę, że marszałek Hołownia, jak na koalicjanta KO, dość zaskakująco „podszczypuje” Rafała Trzaskowskiego – czy to na debacie w Końskich, czy spotykając się z jego wyborcami - pytana o to, jak odbiera to sztab Rafała Trzaskowskiego i on sam, podkreśliła, że „ze spokojem”.

– My odnosimy się życzliwie wobec naszych koalicjantów, również tych, którzy kandydują w wyborach prezydenckich. Rozumiemy, że Szymon Hołownia walczy o poparcie, które ma niezbyt wysokie, więc próbuje wykorzystać wszystkie możliwe sposoby, żeby słupki poparcia mu urosły. Ale należy pamiętać, że po 18 maja i po 1 czerwca świat się nie kończy i nasza koalicja ma działać dalej. Warto nie palić mostów ze sobą – powiedziała.

Pytana o to, jak będzie zatem wyglądać przyszłość koalicji po wyborach prezydenckich, które – przynajmniej według sondaży – wygra Rafał Trzaskowski, odpowiedziała, że koalicja „przetrwała wybory samorządowe, przetrwała eurowybory, przetrwamy też wybory prezydenckie”.

– Wszystko w czerwcu się poukłada na nowo – zaznaczyła.