W maju pływała na dmuchanym flamingu ulicą Nawrot , później grała wraz z koleżanką w ,,remontową siatkówę” wykorzystując metalową siatkę postawioną na drodze przez robotników, a w środę postanowiła zjechać na tyrolce zawieszonej nad remontowaną ulicą.
Właścicielka lokalu z goframi przy ul. Nawrot, Sandra Ruta, nie przestaje zaskakiwać swoją pomysłowością. Chce w ten sposób zwrócić uwagę na opóźnienia w remoncie ulicy, które utrudniają jej prowadzenie biznesu.
- Obserwowaliśmy przez kilku dniu jak trudno łodzianom przebrnąć przez rozkopaną drogę i wpadliśmy na pomysł, że jednym sposobem by skutecznie pokonać tę drogę jest przelecieć ponad tymi remontami - mówi Sandra Ruta.
Pani Sandra wypożyczyła potrzebny sprzęt, rozwiesiła linę i widowiskowo zjechała nad remontowaną drogą wprost pod drzwi swojego lokalu.
Tak jak w przypadku zdjęcia z flamingiem i ,,remontowej siatkówki” zdjęcie opublikowała na profilu facebookowym swojej restauracji. Ponownie spotkało się ono ze ze sporym odzewem internautów. Gratulują oni właścicielce lokalu pomysłowości i jednocześnie krytykują przedłużający się remont ulicy.
Przypominamy, że ulica Nawrot miała zostać oddana do użytku w ubiegłym roku.
Zobacz też:
