Spis treści
9-letni André Gleißner zginął, gdy saudyjski emigrant wjechał w tłum wynajętym BMW.
Matka złożyła hołd ukochanemu dziecku
Chłopczyk był najmłodszą ofiarą piątkowego ataku, a jego matka Désirée, złożyła w mediach społecznościowych emocjonalny hołd synowi. „Pozwól mojemu małemu misiowi znów latać po świecie" - napisała.
„Nie rozumiem. Teraz jesteś z babcią i dziadkiem w niebie. Bardzo za tobą tęsknili, tak samo jak my teraz tęsknimy za tobą. Zawsze będziesz żył w naszych sercach. Obiecuję ci to” - czytamy.
Masakra na jarmarku w Magdeburgu
W wyniku ataku zginęło pięć osób, w tym cztery kobiety w wieku 45, 52, 67 i 75 lat. Ponad 200 osób odniosło obrażenia, zbrodnia wywołała wstrząs w całej społeczności. Policja z Magdeburga potwierdza, że sprawcę oskarżono o pięć morderstw i wielokrotne przypadki ciężkiego uszkodzenia ciała.
Służby ratunkowe, w tym setka policjantów, strażaków i medyków, szybko przybyły na miejsce dramatu, aby udzielić pomocy.
Mężczyzna został "oderwany" od boku przyjaciółki
Świadkowie opisali przerażającą scenę, w której jedna kobieta, Nadine, powiedziała gazecie "Bild", że jej chłopak, Marco, został dosłownie „oderwany” od jej boku i został odrzucony na kilka metrów przez pędzący samochód.
„Został uderzony i odciągnięty ode mnie” — mówiła 32-latka. „To było straszne”.
Lars Frohmuller, reporter niemieckiej stacji MDR, opowiedział o tej przerażającej scenie w programie World Tonight BBC Radio 4, opisując lekarzy próbujących ogrzać rannych leżących na przesiąkniętej krwią jezdni.