Kolejny atak terrorystyczny w Niemczech?
Policja zaapelowała do mieszkańców Mannheim, by unikali centrum miasta.
Rzecznik policji, Stefan Wilhelm, powiedział telewizji n-tv, że „incydent” miał miejsce około godz. 12.15 w obszarze Paradeplatz w centrum Mannheim. Nie ujawnił jednak żadnych szczegółów. Komunikat na stronie policji Mannheim jest b. lakoniczny:
"Obecnie w centrum Mannheim, w rejonie Wasserturm/Plankenkopf, trwa operacja policyjna. Policja i służby ratunkowe są już w drodze. Więcej informacji nie jest jeszcze dostępnych. W związku z tym mogą wystąpić czasowe utrudnienia w ruchu w centrum miasta".
Według informacji portalu tabloidu "BILD" kierowca auta (miał być to czarny SUV) wjechał w tłum ludzi - policja nie ujawnia jednak, czy chodzi o wypadek drogowy, czy też jest to celowe działanie. Wiadomo, że kilka osób zostało rannych - stan części z nich jest określany jako poważny.
Auto wjechało w tłum ludzi. Są ofiary
Na jednym ze zdjęć z miejsca tragedii widać ciało pod plandeką. Reporter agencji DPA informuje, że pod plandeką leży ciało mężczyzny. Z kolei według agencji Reutera jeden z naocznych świadków mówił dziennikarzom, że dwie osoby były najwyraźniej reanimowane. Na innych zdjęciach umieszczanych na portalu X widać zakrwawione szczątki.
Według informacji Bilda sprawca miał zostać już zatrzymany.
Portal niemieckiego dziennika podaje także, że niemal wszystkie ulice w centrum miasta są zamknięte. Drogi i mosty wychodzące z miasta są kontrolowane przez policjantów uzbrojonych w pistolety maszynowe, a nad Mannheim krąży helikopter.
Przypomnijmy, że w czerwcu ub.r. w Mannheim doszło do terrorystycznego ataku. Wówczas policjant został dźgnięty nożem (rannych było sześć osób) podczas antyislamskiego wiecu Ruchu Obywatelskiego Pax Europa (BPE) – grupy, która opowiada się przeciwko „islamizacji” Europy.
W mieście trwa jarmark karnawałowy
"Kilka osób leży na ziemi": Taką wiadomość przekazała stacja SkyNews, powołując się na Reutersa. Według relacji świadków - które cytuje agencja - samochód ruszył spod wieży ciśnień, będącej znanym punktem orientacyjnym. Kierowca miał wjechać w ludzi na przejściu dla pieszych i potrącił kilkoro z nich. Prawdopodobnie co najmniej jedna osoba zginęła. Świadkowie mówią o kilku osobach leżących na ziemi, w tym dwie miały być reanimowane. W mieście trwa jarmark karnawałowy.
Źródło:
