Zespół zadaniowy
W lutym tego roku, prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, powołał zespół zadaniowy do spraw rozwiązania problemu nadmiernej liczby dzików. Efekty były jednak mizerne, dlatego w drugiej połowie września zespół zebrał się po po raz kolejny. Teraz w planach, jest zakup stalowych nakładek zabezpieczających uliczne kosze, z których dziki wyciągają śmieci.
Obecność dzików ostatnio zaniepokoiła mieszkańców Nowej Huty, którzy publikują w mediach społecznościowych zdjęcia oraz informacje na temat tego gdzie te zwierzęta aktualnie przebywają.
Cała grupa małych dzików z rodzicami
Róża Adamczyk, mieszkanka Nowej Huty mieszkam w pobliżu lasku łęgowskiego, który jest dosyć dzikim miejscem.
- Droga, która spaceruję prowadzi na przestrzał w stronę wału i Wisły oraz wzdłuż granicy lasu. Nie ma tam ścieżek rozchodzących się, dlatego dzikie zwierzęta są tam często spotykane. Zwłaszcza po zmroku. Domy sąsiadują tutaj zarówno z innymi budynkami mieszkalnymi jak i terenem zadrzewionymi. Wzdłuż ogrodzeń można zobaczyć rozkopaną ziemie przez dziki. Zeszłego roku wracając do domu, widziałam jak przez główna ulice przeszła cała grupa małych dzików z rodzicami, było ich kilkanaście. Dalej obserwuję liczne ślady ich urzędowania - mówi Róża Adamczyk.
Co zrobić jak spotkamy dzika?
W przypadku spotkania z dzikiem należy powiadomić Straż Miejską Miasta Krakowa, dzwoniąc pod całodobowy telefon alarmowy 986. Zgłoszenia umożliwią szybkie poinformowanie działającego na zlecenie miasta pogotowia interwencyjnego ds. dzikich zwierząt oraz Polskiego Związku Łowieckiego.
- Wędkarstwo to nie hobby, to styl życia! Najlepsze memy o wędkarzach
- Romantyczna Małopolska na rocznicę. W tych miejscach serce może zabić mocniej
- Morskie Oko i Rysy w godzinach szczytu. Oto najlepsze memy o turystach w Tatrach!
- Atrakcyjne nowe kąpielisko pod Krakowem. Woda, molo, plaże ZDJĘCIA
- Miasta rozwodników w Małopolsce. Tu małżeństwa rozpadają się najczęściej
- Tak mieszkają Iwona i Gerard z "Sanatorium miłości". Oto dom słynnej pary seniorów
