Wrocławski dzioborożec palawiański wykluł się najprawdopodobniej 7 maja, ale samica zamurowuje się przed narodzinami pisklaka. Mur rozbiła dopiero w lipcu. To zwyczaj dzioborożców, który ma ochronić młode przed potencjalnymi drapieżnikami.
- Kiedy samiec dzioborożca palawańskiego pomaga wiosną zamurować się samicy, wstrzymujemy oddech. To dla nas niezwykle ekscytujące wydarzenia, bo każdorazowo decydujące o przetrwaniu gatunku – podkreśla Krzysztof Kałużny, opiekun ptaków z wrocławskiego zoo.
- Rodzicami są Sofia i Awilon. Mały jest w dobrym stanie, chętnie je, ale jest dokarmiany przez matkę. Na razie nie wiemy, czy to samiec, czy samica - mówi Joanna Kij z wrocławskiego zoo.
To już kolejne narodziny dzioborożca we wrocławskim zoo. - Jak nam się udaje powtarzać sukces co roku? Przez pierwsze lata obserwowaliśmy ptaki i weryfikowaliśmy to co już wiedzieliśmy. Udało nam się opracować dietę, która im odpowiada, a do tego wysondowaliśmy jakiej zaprawy używa samiec do zamurowania, co jest niezmiernie ważne przy rozmnażaniu. Tajemnicą okazała się mieszanka odchodów i nadtrawionych owoców - opowiada Kałużny.
Dzioborożce mogą nie mieć szans na przetrwanie najbliższych 10 lat w środowisku naturalnym. Zagrożeniem dla nich są kłusownicy i degradacja środowiska naturalnego.
Jeśli sukces rozmnożenia dzioborożca uda się powtórzyć w innych ogrodach, to gatunek ma większe szanse na przetrwanie.
Anthracoceros marchei, znany jako dzioborożec palawański i nazywany w ojczyźnie Talusi, to ptak leśny dorastający do ok. 70 cm i osiągający masę ciała 700 g. Ubarwienie piór ma czarne za wyjątkiem ogona, który jest biały. Wokół oczu ma białą obwódkę, a podgardle białawe. Wyróżnia go jasnożółty dziób i „kask”.
Jest gatunkiem występującym tylko na filipińskiej wyspie Palawan i pięciu okolicznych wyspach satelitarnych - Balabac, Busuanga, Calauit, Culion i Coron.
