Ed Sheeran, znany na całym świecie piosenkarz, który obecnie promuje swoją trasę "Mathematics Tour", zaskoczył swoich fanów nie lada niespodzianką. Przed zaplanowanym występem w Minneapolis, artysta zrobił sobie chwilę przerwy od przygotowań i odwiedził sklep LEGO w Mall of America w Minnesocie.
Tam gwiazdor w żółtym fartuchu z logo LEGO wcielił się w rolę ekspedienta i nie tylko doradzał, które klocki warto kupić, ale również układał asortyment oraz rozmawiał z zaskoczonymi klientami. To wydarzenie sprawiło, że fani mogli nie tylko kupić zabawki, ale także spotkać swojego idola. Wideo z tą wyjątkową wizytą opublikował na swoim koncie na Instagramie, a reakcje osób obecnych w sklepie pokazują, że niespodzianka od artysty wywołała duże emocje.
Kolejna niespodzianka Sheerana
Jednak to nie koniec niesamowitych wydarzeń związanych z tą wizytą. Po skończonej pracy za ladą, Ed Sheeran postanowił sprawić swoim fanom kolejną miłą niespodziankę. Wyciągnął swoją gitarę i wykonał swoją piosenkę "Lego House". Jego improwizowany występ przyciągnął tłum zebrany przed sklepem, który nagrodził go gromkimi brawami i okrzykami aprobaty.
Niezwykła wizyta Sheerana w sklepie LEGO to także część akcji marketingowej. Artysta promuje nowe minifigurki LEGO "Autumn is coming", które będzie rozdawał na swoich koncertach. To wydarzenie, które zaskoczyło fanów, wzbudziło wielkie emocje i przyczyniło się do wyjątkowego przeżycia dla obecnych w sklepie osób. Możemy być pewni, że to nie ostatnia niespodzianka, którą Ed Sheeran przygotował dla swojej wiernie wspierającej go publiczności.
O Boże, chyba sobie żartujecie - zareagowała jedna z klientek, widząc Sheerana za ladą sklepową.
To chyba najlepszy dowód na to, że spotkanie z idolem można określić jako całkowicie nieoczekiwane i wyjątkowe.
lena