Edyta Górniak żałuje rozbieranej sesji dla Playboya. "Dałam się namówić byłemu mężowi"

Mateusz Zbroja
Opracowanie:
Edyta Górniak przyznała, że żałuje swojej ostatniej rozbieranej sesji w Playboyu.
Edyta Górniak przyznała, że żałuje swojej ostatniej rozbieranej sesji w Playboyu. Fot. Andrzej Banas / Polska Press
Edyta Górniak podczas swojej kariery trzykrotnie uczestniczyła w sesjach dla Playboya. Ostatniej artystka nie wspomina jednak dobrze, a wszystko za sprawą jej byłego męża Dariusza Krupy, który miał namawiać ją na rozbieraną sesję. Miał on używać argumentu, że Edyta Górniak jest mężatką i gdyby nie to "wyszłoby na to, że szuka atencji".

Edyta Górniak swojej ostatniej sesji w Payboyu nie będzie wspominała dobrze. Jak się okazało, zgodziła się na nią tylko i wyłączenie ze względu na namowy byłego męża Dariusza Krupy.

"Użył takiego argumentu, że jesteś mężatką, to możesz, bo gdybyś nie była mężatką, to głupio, tak jakbyś szukała sobie atencji" - wyjawiła artystka.

Edyta Górniak pojawiła się w Playboyu łącznie trzy razy, a ostatnia sesja miała miejsce w 2006 roku. Z czasem stwierdziła jednak, że nie chce już pozować nago, a swoją decyzję tłumaczyła tym, że jest to "wbrew jej filozofii".

Ostatnia sesja wbrew woli artystki

Chociaż od ostatniej sesji dla popularnego magazynu minęło już wiele lat, to Edyta Górniak nie będzie wspominała jej dobrze. Wszystko ze względu na to, że zrobiła to wbrew swojej woli, a zgodziła się pod namową jej byłego męża Dariusza Krupy, z którym związała się w 2001 roku.

50-latka w rozmowie z "Faktem" ujawniła kulisy swojej zgody na rozbieraną sesję.

- Zrób sobie takie zdjęcia, póki jesteś młoda, bo potem nie będziesz chciała takich zdjęć zrobić. A prawda jest taka, że ja dałam się namówić byłemu mężowi na taką sesję. Użył takiego argumentu, że jesteś mężatką, to możesz, bo gdybyś nie była mężatką, to głupio, tak jakbyś szukała sobie atencji - relacjonowała Edyta Górniak.

Czy artystka zgodziłaby się na kolejną rozbieraną sesję?

Edyta Górniak została zapyta o to, czy zgodziłaby się na kolejną rozbieraną sesję. Artystka bez większego namysłu miała odpowiedzieć: "Nie, nie wzięłabym udziału".

"Mam nadzieję, że kiedyś strzelą pioruny w ten cały internet i wszystko się skasuje" - dodała w rozmowie z "Faktem' artystka.

od 16 lat

lena

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl