Eksperci: fatalne nastroje w przemyśle, obserwujemy przyspieszenie spadku produkcji

Agnieszka Kamińska
Agnieszka Kamińska
Jakub Olipra z Credit Agricole (pierwszy od lewej): Firmy nie są w stanie utrzymać bieżącego poziomu produkcji nawet realizując zaległe zamówienia. Mariusz Zielonka z Konfederacji Lewiatan: Dłuższy o dwa miesiące trend spadku dotyczy nowych zamówień i finalnie eksportu
Jakub Olipra z Credit Agricole (pierwszy od lewej): Firmy nie są w stanie utrzymać bieżącego poziomu produkcji nawet realizując zaległe zamówienia. Mariusz Zielonka z Konfederacji Lewiatan: Dłuższy o dwa miesiące trend spadku dotyczy nowych zamówień i finalnie eksportu 123 rf, mat. prasowe
W danych PMI widać wyraźne przyspieszenie spadku bieżącej produkcji; indeks ukształtował się na najniższym poziomie od października 2023 r. - wskazał Jakub Olipra z Credit Agricole. Jego zdaniem firmy nie są w stanie utrzymać bieżącego poziomu produkcji, nawet realizując zaległe zamówienia. Z kolei według ekonomisty Mariusza Zielonki z Konfederacji Lewiatan, złe nastroje w przemyśle będą się przekładały na rzeczywiste złe odczyty produkcji.

Spis treści

Wskaźnik aktywności finansowej PMI (Purchasing Managers' Index) w przemyśle utrzymywał się na rekordowo niskim poziomie 45 pkt. Przyjmuje się, że wynik powyżej 50 pkt. świadczy o dobrej sytuacji gospodarczej, zaś poniżej tego pułapu wskazuje na ryzyko utraty płynności finansowej. "Według najnowszych danych PMI opublikowanych przez S&P Global, na półmetku 2024 roku polski sektor przemysłowy pozostawał w fazie spowolnienia. Sektor ten skurczył się dwudziesty szósty miesiąc z rzędu, co stanowi najdłuższą sekwencję od rozpoczęcia badania w 1998 roku. Odnotowano dalsze ostre spadki wielkości produkcji, liczby nowych zamówień, eksportu i zatrudnienia, zaś aktywność zakupowa zmalała rekordowy dwudziesty piąty miesiąc z rzędu" - napisano w komentarzu cytowanym przez PAP.

Słabsze wskaźniki dotyczące przemysłu

Ekonomista Credit Agricole Jakub Olipra wskazał, że na stabilizację indeksu złożyły się: wyższe wkłady składowych dla zatrudnienia, nowych zamówień, zapasów i czasu dostaw oraz niższy wkład składowej dla bieżącej produkcji. Sytuacja nie przedstawia się optymistycznie - według eksperta przyspieszył spadek produkcji. Co może wiązać się z mniejszą liczbą zamówień z zagranicy, głównie z Niemiec.

"W strukturze danych na szczególną uwagę zasługuje wyraźne przyspieszenie spadku bieżącej produkcji, której indeks ukształtował się na najniższym poziomie od października 2023 r. Towarzyszyło mu obniżenie składowej dla zaległości produkcyjnych. Wskazuje to, że w warunkach zmniejszającego się napływu nowych zamówień (choć spadek ten był wolniejszy niż w maju) firmy nie są w stanie utrzymać bieżącego poziomu produkcji nawet realizując zaległe zamówienia. Zgodnie z raportem firmy zwracały uwagę, że w czerwcu głównym źródłem spadku liczby zamówień eksportowych były niższe wskaźniki zamówień ze strony Niemiec" - skomentował Jakub Olipra.

Jak zauważył ekspert, w warunkach spadku liczby nowych zamówień firmy kontynuowały w czerwcu procesy restrukturyzacyjne. Znalazło to odzwierciedlenie zarówno w przyspieszeniu redukcji zapasów dóbr finalnych, jak i zakupów dóbr pośrednich.

"Choć składowa dla zatrudnienia nieznacznie zwiększyła się w czerwcu to nadal pozostaje ona wyraźnie poniżej granicy 50 pkt., co wskazuje, że firmy nadal w wysokim tempie redukują zatrudnienie. W czerwcu obniżył się również indeks dla oczekiwanej produkcji w horyzoncie 12 miesięcy, choć pozostaje on nadal wyraźnie powyżej poziomu 50 pkt" - zaznaczył Olipra w swoim komentarzu.

Spadającej liczbie nowych zamówień oraz niższej aktywności zakupowej firm towarzyszył w czerwcu spadek cen zarówno dóbr pośrednich, jak i dóbr finalnych, po ich przejściowym wzroście w maju.

"Kolejne miesiące przyniosą kontynuację tych tendencji, co jest spójne ze scenariuszem inflacyjnym zakładającym stopniowy spadek inflacji bazowej" - dodał ekonomista.

Średnia wartość indeksu PMI w II kw. wyniosła 45,3 pkt. wobec 47,6 pkt. w I kw br. Zdaniem Jakuba Olipry szczegółowa analiza sytuacji w poszczególnych działach polskiego przetwórstwa wskazuje na niskie prawdopodobieństwo wyraźnej poprawy koniunktury w najbliższych miesiącach.

Ekonomista: gorsze prognozy dotyczące PKB

"W połączeniu z zaskakującymi sygnałami świadczącymi o słabnącej aktywności w przetwórstwie w strefie euro, w tym Niemczech, dostrzegam ryzyko w dół dla naszej prognozy wzrostu PKB w 2024 r. (2,8 proc. r/r wobec 0,2 proc. w 2023 r.). Jednocześnie trzeba zaznaczyć, że najnowsze wyniki badań koniunktury w polskim przetwórstwie są neutralne dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji" - podsumował ekspert.

Najnowsze dane dotyczące przemysłu skomentował też Mariusz Zielonka, ekonomista z Konfederacji Lewiatan. Ten ekspert również uważa, że najbardziej ciąży nam spowolnienie u naszych zachodnich sąsiadów. O ile we wcześniej fazie spowolnienia gospodarczego można było mówić, że recesja wynika z kryzysu energetycznego, wojny oraz wysokiej inflacji, tak teraz większość z tych przesłanek albo zniknęła albo została już oswojona i zneutralizowana. Tym samym wszystko wskazuje na to, że złe nastroje w przemyśle będą się przekładały na rzeczywiste złe odczyty produkcji.

- Ta z kolei, według danych PMI, spada najszybciej od ośmiu miesięcy. Kurczy się również zatrudnienie. Potwierdzają to badania ankietowe GUS, gdzie przetwórstwo przemysłowe dominuje w odsetku odpowiedzi o możliwe przyszłe zwolnienia. Reasumując: rok 2024 nie przyniesie nic dobrego dla polskiego przemysłu - twierdzi Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan.

W przyszłych miesiącach indeks PMI najprawdopodobniej pozostanie poniżej linii 50 pkt - przewidują z kolei eksperci z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Bardzo głęboki spadek cen w przemyśle sugeruje, że nominalne przychody spółek przemysłowych są mocno ujemne. Jednak przewidywana poprawa aktywności w przemyśle ma pozytywnie wpłynąć na nastroje wśród przedsiębiorców. Prognozy Focus Economics wskazują, że w 2024 produkcja przemysłowa ma wzrosnąć o 2,9 proc. r/r. Jednocześnie lepsze wyniki gospodarcze u największych partnerów Polski polepszą zagraniczny portfel zamówień

- czytamy w komentarzu PIE.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!

Źródło:

od 7 lat
Wideo

Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Eksperci: fatalne nastroje w przemyśle, obserwujemy przyspieszenie spadku produkcji - Strefa Biznesu

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl