Fenomen nazywania żłóbków z Dzieciątkiem Jezus „sztuką” ma służyć zarówno uwolnieniu się od obowiązku rozpisania przetargów publicznych, jak też ominięciu przepisów zobowiązujących do oszczędzania wydatków na dekoracje bożonarodzeniowe.
Według cytowanych przez dziennik „Publico” prawników, nazywanie dekoracji i wydarzeń bożonarodzeniowych, np. kiermaszów świątecznych „sztuką”, służy omijaniu przepisów zobowiązujących samorządy do rozpisywania przetargów. Dzięki temu mogą one też uniknąć nakazu kierowania się kryterium najniższej proponowanej przez oferentów ceny.
Zarówno „Publico”, jak i telewizja CNN Portugal zauważają, że nazywanie wydarzeniami „artystycznymi” bożonarodzeniowych dekoracji pozwala też na ominięcie zatwierdzonych we wrześniu przez rząd Antonia Costy przepisów ograniczających zużycie energii w miejscach publicznych.
Przyjęte w związku z wojną na Ukrainie i kryzysem energetycznym przepisy nakazują gminom oszczędzanie energii elektrycznej w miejscach publicznych, w tym redukcji zużycia elektrycznych dekoracji bożonarodzeniowych.
Pomiędzy 6 grudnia br. a 6 stycznia 2023 r. rząd Costy przewidział możliwości używania oświetlonych dekoracji bożonarodzeniowych tylko od godz. 18:00 do 24:00.
Źródło:
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?