SPIS TREŚCI
Treść rosyjsko-amerykańskich rozmów, które odbyły się 24 marca w Rijadzie, nie zostanie opublikowana - oświadczył sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow, którego słowa cytuje Interfax.
Cisza na temat rozmów USA-Rosja
- Chodzi o negocjacje techniczne. Są to negocjacje zanurzone w szczegółach, więc oczywiście treść tych negocjacji na pewno nie zostanie opublikowana. Nie należy tego oczekiwać - powiedział Pieskow. W ten sposób odpowiedział na pytanie, czy planowane są jakiekolwiek oświadczenia dotyczące wyników rozmów. Według niego, sporządzone raporty są obecnie „analizowane”. - Już wtedy będzie można mówić o pewnych porozumieniach - podsumował.
Wcześniej kanał telewizyjny CBS News, powołując się na źródła, poinformował, że oświadczenie w sprawie wyników rosyjsko-amerykańskich rozmów powinno zostać opublikowane o godzinie 11:00 czasu moskiewskiego. Według Reutera, oświadczenie powinno być „pozytywne”. Rosyjskie źródło powiedziało agencji, że projekt wspólnego oświadczenia został wysłany do Moskwy i Waszyngtonu w celu zatwierdzenia.
Rozmowy „nie były łatwe”
Rozmowy między delegacjami Rosji i USA, które trwały cały poniedziałek, zakończyły się około godziny 23:00 czasu moskiewskiego. Doradca prezydenta Rosji Jurij Uszakow powiedział wcześniej, że rozmowy skupią się na możliwym wznowieniu tak zwanej „inicjatywy czarnomorskiej” dotyczącej „bezpieczeństwa żeglugi na wodach Morza Czarnego”.
Rozmowy, które trwały prawie 12 godzin, „nie były łatwe”, powiedział rosyjski senator Grigorij Karasin, który wchodził w skład rosyjskiej delegacji wraz z m.in. Siergiejem Biesiedą, doradcą dyrektora FSB. - Nie wszystko zostało ustalone, nie wszystko zostało uzgodnione, ale fakt, że taka rozmowa miała miejsce, myślę, że jest bardzo na czasie, biorąc pod uwagę pojawienie się nowej administracji i nowych polityków, którzy przybyli na spotkanie grup ekspertów - powiedział Karasin cytowany przez TASS. Według dyplomaty, rozmowy między Rosją a USA będą kontynuowane z udziałem społeczności międzynarodowej, w tym ONZ i „poszczególnych krajów”.
Inicjatywa czarnomorska
Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział we wtorek, że w Rijadzie Stany Zjednoczone i Rosja rozmawiały przede wszystkim o bezpiecznej żegludze na Morzu Czarnym, a także o możliwym odnowieniu „umowy zbożowej”, która obowiązywała od lipca 2022 r. do lata 2023 r. Umowa podpisana w Stambule przewidywała utworzenie bezpiecznego korytarza dla eksportu produktów rolnych z ukraińskich portów przez Morze Czarne, pod warunkiem zniesienia zachodnich ograniczeń na eksport żywności z Rosji.
Ławrow powiedział, że Rosja opowiada się za wznowieniem inicjatywy czarnomorskiej „w formie bardziej akceptowalnej dla wszystkich”, jednocześnie nalegając na gwarancje bezpieczeństwa ze strony Stanów Zjednoczonych. Nie powinno być żadnych „niejasności” w nowych umowach i ten sygnał został usłyszany w Waszyngtonie, powiedział Ławrow.
Putin gra na czas i stawia zaporowe warunki
Rosyjska delegacja na rozmowach ze Stanami Zjednoczonymi dążyła do przeniesienia całego terytorium czterech regionów Ukrainy - Doniecka, Ługańska, Zaporoża i Chersonia - pod swoją kontrolę, źródła zaznajomione z sytuacją powiedziały wcześniej „The Moscow Times”. Chociaż rosyjska armia nie kontroluje w pełni żadnego z tych regionów, Kreml spodziewa się uzyskać je w ich granicach administracyjnych - zgodnie z rosyjską konstytucją, do której wpisano ich aneksję. Według źródeł „The Moscow Times”, Kreml ma nadzieję, że Waszyngton może nawet naciskać na Kijów, aby całkowicie wycofał swoje wojska z okupowanych przez Rosję regionów. A jeśli tak się nie stanie, Rosja może spróbować przejąć część innego ukraińskiego regionu, takiego jak Dniepropietrowsk lub Sumy, a następnie zaoferować wymianę za Chersoń i Zaporoże.
Źródła „The Moscow Times” twierdzą, że Kreml przyjął strategię przeciągania rozmów z Amerykanami tak długo, jak się da, ponieważ na froncie to Rosja ma przewagę. Putin mówi, że nie jest przeciwny rozejmowi, ale zarazem stawia i stawiał będzie kolejne warunki, jednocześnie próbując Kijów obciążyć w oczach Trumpa winą za brak szybkich rezultatów rozmów. Rokowania w Arabii Saudyjskiej są częścią wysiłków prezydenta USA na rzecz zakończenia wojny w Ukrainie. Spotkanie USA-Rosja 24 marca odbyło się dzień po oddzielnych rozmowach między USA a Ukrainą - również w Arabii Saudyjskiej - które Kijów nazwał „produktywnymi”. We wtorek, po poniedziałkowych rozmowach amerykańsko-rosyjskich, doszło do kolejnego spotkania USA-Ukraina.

źr. The Moscow Times, Meduza.io, RFE/RL