Filip Szymczak w Turbokozaku
Filip Szymczak to jedyna zdrowa "dziewiątka" w składzie Lecha Poznań. Mikael Ishak cały czas dochodzi do siebie po urazie. Artur Sobiech jeszcze przed startem rundy wiosennej nabawił się kontuzji, która wykluczyła go na kilka miesięcy. Szymczak w obecnym sezonie Ekstraklasy ma na swoim koncie trzy bramki i dwie asysty. Niezbyt imponujący wynik, dlatego kibice zdziwili się, że "Kolejorz" w zimowym okienku nie poszukał dodatkowego napastnika.
Filip Szymczak został zaproszony przez Bartosza Ignacika do popularnego Turbokozaka, czyli programu, w którym piłkarze biorą udział w różnych konkurencjach. - Zanim powołanie do pierwszej reprezentacji, zanim wizyty w zakładach pracy, najpierw występ w Turbokozaku - zażartował na początku prowadzący.
Jak poradził sobie zawodnik Lecha Poznań? 21-latek miał małe problemy z wykorzystywaniem sytuacji "sam na sam", ale perfekcyjnie poradził sobie ze strzelaniem rzutów karnych. Nawet udało mu się zdobyć bramkę z szalikiem na oczach w kategorii "karny w ciemno". Łącznie piłkarz "Kolejorza" uzbierał 378 punktów.
- Sam na sam - 21 punktów
- Rzuty karne - 15
- Karny w ciemno - 10
- Wrzuta na buta - 60
- Sklejka - 70
- Obij poprzeczkę - 4
- Połówka - 33
- Nie kręć, że strzelisz - 15
- Dary losu - 15
- Ścieżka zdrowia - 135
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Polskie FC Hollywood, czyli Wieczysta Kraków. Oto najmocniej...