Dokonanie "Zimnej wojny" to więcej niż wynik uzyskany na polskich ekranach przez disneyowski blockbuster „Han Solo: Gwiezdne wojny - historie”. Film dobrze radzi sobie w zestawieniu największych polskich sukcesów frekwencyjnych, zajmując obecnie miejsce w TOP 5 tegorocznego box office.
„Zimna wojna” trafia też do kin w wielu krajach, nie tylko europejskich. Prawa do filmu zostały sprzedane do imponującej liczby terytoriów, obejmujących kraje Ameryki Północnej (USA i Kanada), Europy (m.in. Wielka Brytania, Francja, kraje Beneluxu, Niemcy, Włochy, Grecja, Austria, Hiszpania, Portugalia, Czechy, Skandynawia, Turcja), Azji (Chiny, Japonia, Korea Południowa) czy Australii i Nowej Zelandii. Amazon, amerykański dystrybutor filmu, już jakiś czas temu zapowiedział, że premiera „Zimnej wojny” za oceanem odbędzie się pod koniec grudnia - to właśnie w tym czasie do kin w USA wchodzą tytuły, które uchodzą za oscarowych faworytów.
W opublikowanym na portalu The Playlist rankingu faworytów do Nagród Akademii polska „Zimna wojna” znalazła się we wszystkich czołowych kategoriach: najlepsza reżyseria, najlepszy film nieanglojęzyczny, najlepsza aktorka (Joanna Kulig), a nawet najlepszy film.
"Zimna wojna” opowiada historię trudnej miłości dwojga ludzi, którzy nie umieją żyć bez siebie, ale równocześnie nie potrafią być razem. Wydarzenia pokazane w filmie rozgrywają się w latach 50. i 60. XX wieku, w Polsce i budzącej się do życia Europie, a w ich tle wybrzmiewa wyjątkowa ścieżka dźwiękowa, będąca połączeniem polskiej muzyki ludowej z jazzem i piosenkami paryskich barów minionego wieku. Światowa premiera produkcji odbyła się w trakcie 71. Festiwalu Filmowego w Cannes. Ukoronowaniem dobrego przyjęcia "Zimnej wojny" na najważniejszej imprezie filmowej świata stała się nagroda za najlepszą reżyserię dla Pawła Pawlikowskiego.
Zobacz też: Joanna Kulig o sukcesie "Zimnej wojny" w Cannes i pracy na planie. "Były momenty trudne"