Formuła 1. Meksykanin Sergio Perez najszybszy w Singapurze, Verstappen dopiero siódmy

Olek Petelski
Danial Hakim/Associated Press/East News
Meksykanin Sergio Perez z zespołu red Bull był najszybszy w wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Singapuru, 17. rundzie mistrzostw świata. Lider cyklu Holender Max Verstappen z Red Bulla uplasował się na siódmej pozycji.

Drugi był Monakijczyk Charles Leclerc z Ferrari, a trzeci jego partner z teamu Hiszpan Carlos Sainz Jr.

Perez był najszybszy na torze, ale o tym, czy wygrał zadecyduje Zespół Sędziów Sportowych (ZSS), który po wyścigu ma rozpatrzyć złamanie przez Meksykanina procedur samochodu bezpieczeństwa. Jeżeli zostanie na niego nałożona kara 5 s, obroni pierwsze miejsce, gdyż był szybszy od drugiego Leclerca o 7,595 s. Jeżeli jednak kara będzie wyższa, zwycięzcą będzie Leclerc.

Verstappen zachował pozycję lidera cyklu.

Z powodu gwałtownej ulewy jaka przeszła nad torem start został opóźniony o godzinę.

Po starcie na prowadzenie wyszedł Perez, który bez problemów wyprzedził zdobywcę pole position Leclerca. Słabiej wypadł drugi kierowca Red Bulla. Verstappen chyba się trochę zagapił i z ósmego pola startowego spadł na 12. lokatę.

Także siedmiokrotny mistrz świata Brytyjczyk Lewis Hamilton z Mercedesa nie wypadł na starcie najlepiej, przestrzelił pierwszy zakręt, ale na szczęście obyło się bez kolizji.

Verstappen zaczął szybko obrabiać stratę ze startu. Już po czterech okrążeniach awansował na 9. lokatę, jednak tuż przed nim jechał czterokrotny mistrz świata Niemiec Sebastian Vettel (Aston Martin), który długo nie dawał się wyprzedzić.

Wszyscy kierowcy w początkowej fazie wyścigu mieli założone opony deszczowe, tor był mokry, a przez to śliski. Trudne warunki spowodowały, że wielu zawodników miało problemy z opanowaniem bolidów, do mety nie dojechało sześć samochodów. Jedni wypadli z toru i uderzyli w bandy bezpieczeństwa, ale Francuz Esteban Ocon z Alpine musiał się wycofać z powodu awarii silnika.

Dość szybko bo już na ósmym okrążeniu wycofał się także Chińczyk Guanyu Zhou z teamu Alfa Romeo Racing Orlen, po nim jazdę zakończył Kanadyjczyk Nicholas Latifi z Williamsa, który uderzył w bandę i uszkodził zawieszenie. Kolejne kilka okrążeń wszyscy jechali na oponach deszczowych, Verstappen pytany przez inżyniera o warunki na torze stwierdził krótko: nadal jest za mokro.

Na 22. okrążeniu pech dopadł Hiszpana Fernando Alonso z Alpine, który z powodu awarii nie ukończył swojego 351. w karierze wyścigu w F1.

Na czele sytuacja nie ulegała zmianie. Prowadził Perez, drugi Leclerc tracił do lidera już prawie 5 s. W trakcie wirtualnej neutralizacji za Sainzem jechał Hamilton, który przez radio narzekał, że Hiszpan hamuje mu przed nosem i nie daje się wyprzedzić. Problem zakończył się na 35. okrążeniu, gdy Hamilton zjechał do strefy serwisowej na wymianę przedniego skrzydła i na tor wrócił na dziewiątej pozycji.

Około 35-38 okrążenia kierowcy zaczęli zjeżdżać do serwisu na zmianę opon. Jako pierwszy slicki założył George Russell z Mercedesa i początkowo - gdy tor był jeszcze wilgotny - miał ogromne problemy z opanowaniem maszyny. Gdy jednak tor wysychał, Brytyjczyk zaczął kręcić dobre czasy. Jednak strat nie zdołał odrobić, zajął w wyścigu ostatnie, 14. miejsce wśród kierowców, którzy dotarli do mety.

Później zaczęły się kolejne problemy Verstappena. Po restarcie zablokował koła, musiał zjechać na wymianę opon i na tor wrócił na 14. pozycji. Ale mając nowe opony zaczął "kręcić" doskonałe czasy, w efekcie na mecie był siódmy.

Na czele jechał cały czas Perez, miał około 2 do 3 s przewagi nad kierowcą Ferrari. Gdy jednak okazało się, że przy jednym z restartów złamał procedury samochodu bezpieczeństwa i może już po wyścigu zostać ukarany, zdecydowanie przyspieszył.

Na mecie Meksykanin był najszybszy, ale o tym, czy wygrał zadecyduje Zespół Sędziów Sportowych (ZSS), który po wyścigu ma rozpatrzyć jego sprawę. Jeżeli zostanie na niego nałożona kara 5 s, obroni pierwsze miejsce, gdyż był szybszy od drugiego Leclerca o 7,595 s. Jeżeli jednak kara będzie wyższa, zwycięzcą zostanie Leclerc.

Wyniki GP Singapuru:

1. Sergio Perez (Meksyk/Red Bull) 2:02.15,238
2. Charles Leclerc (Monako/Ferrari) strata 7,595 s
3. Carlos Sainz Jr. (Hiszpania/Ferrari) 15,305
4. Lando Norris (W. Brytania/McLaren) 26,133
5. Daniel Ricciardo (Australia/McLaren) 58,282
6. Lance Stroll (Kanada/Aston Martin) 1.01,330
7. Max Verstappen (Holandia/Red Bull) 1.03,825
8. Sebastian Vettel (Niemcy/Aston Martin) 1.05,032
9. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes) 1.06,515
10. Pierre Gasly (Francja/Alpha Tauri) 1.14,576

Nie ukończyli: Zhou Guanyu (Chiny/Alfa Romeo), Nicholas Latifi (Kanada/Williams), Fernando Alonso (Hiszpania/Alpine), Alexander Albon (Tajlandia/Williams), Esteban Ocon (Francja/Alpine), Yuki Tsunoda (Japonia/Alpha Tauri).

Klasyfikacja generalna F1 (po 17 z 22 wyścigów):

1. Max Verstappen (Holandia/Red Bull) 341 pkt
2. Charles Leclerc (Monako/Ferrari) 237
3. Sergio Perez (Meksyk/Red Bull) 235
4. George Russell (W. Brytania/Mercedes) 203
5. Carlos Sainz Jr. (Hiszpania/Ferrari) 202
6. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes) 170
7. Lando Norris (W. Brytania/McLaren) 100
8. Esteban Ocon (Francja/Alpine) 66
9. Fernando Alonso (Hiszpania/Alpine) 59
10. Valtteri Bottas (Finlandia/Alfa Romeo) 46

Klasyfikacja konstruktorów:

1. Red Bull 576 pkt
2. Ferrari 439
3. Mercedes 373
4. McLaren 129
5. Alpine 125
6. Alfa Romeo 52

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Formuła 1. Meksykanin Sergio Perez najszybszy w Singapurze, Verstappen dopiero siódmy - Sportowy24

Wróć na i.pl Portal i.pl