Gala Zamknięcia Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Złote Lwy 2023 zostały przyznane [GALERIA]

OPRAC.:
Andrzej Grochal
Andrzej Grochal
Reżyser Paweł Maślona otrzymał Złote Lwy za film "Kos"
Reżyser Paweł Maślona otrzymał Złote Lwy za film "Kos" Fot. PAP/Adam Warżawa
"Kos" Pawła Maślony został laureatem Złotych Lwów podczas sobotniej gali zamknięcia 48. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. – Nagrodziliśmy film kompletny – mówił przewodniczący jury Filip Bajon. Srebrnymi Lwami doceniono post-punkowy dramat psychologiczny „Imago” Olgi Chajdas.

Złote Lwy 2023 zostały przyznane

„Kos” przez samych twórców nazywany jest westernem kościuszkowskim. To opowieść, w której ukazana w sposób absurdalny i groteskowy przemoc przeplata się z czarnym humorem. Akcja toczy się w 1794 r., gdy generał Tadeusz Kościuszko wraca do kraju w towarzystwie swojego przyjaciela, ocalonego z niewoli Domingo, by zmobilizować szlachtę i chłopów do udziału w powstaniu przeciwko Rosjanom. Jednak generał jest już na celowniku rosyjskiego rotmistrza Dunina, który ściga go z listem gończym.

Podczas sobotniej gali zamknięcia Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych, która odbyła się w gdyńskim Teatrze Muzycznym, do twórców obrazu powędrowały Złote Lwy, a także nagrody za drugoplanową rolę męską (Robert Więckiewicz), charakteryzację (Aneta Brzozowska) i montaż (Piotr Kmiecik). Jak podkreślił przewodniczący jury konkursu głównego Filip Bajon, „Kos” to „film kompletny, który spełnił się w całości, który opowiada niezwykle trudną historię – również naszego kraju w XVII-XVIII wieku”. – Ten film mnie się zrymował z „Panem Tadeuszem”. To jest dalekie zrymowanie, ale nastrój tego filmu jest zupełnie inny. On się rymuje z naszą współczesnością. Opowiada również o naszej współczesności, a znamy ją, bo czasami żyć się odechciewa. Nasi protoplaści w XVIII wieku przewagę mieli nad nami taką, że mieli Kościuszkę – stwierdził.

Odbierając statuetkę Maślona zwrócił uwagę, że po wybuchu wojny w Ukrainie „Kos” stał się dla niego obrazem o czymś zupełnie innym, niż początkowo mu się wydawało. Dodał, że prawdziwe kino, o które chciałby walczyć, „to kino, które się odsłania, dzieli się tym, co osobiste, delikatne, kruche”.

Srebrne Lwy dla „Imago”

Srebrnymi Lwami doceniono post-punkowy dramat psychologiczny „Imago” Olgi Chajdas. To opowieść o artystce trójmiejskiej sceny alternatywnej końca lat 80., która żyje na własnych zasadach. Kobieta próbuje zbudować więź ze swoją emocjonalnie poblokowaną mamą. – Chciałam zadedykować ten film naszym mamom, matkom transformacji – i tej wczorajszej i tej, która się dzieje dzisiaj. Za to, że w swojej słabości, dały nam siłę i wrażliwość do tego, żeby rozpoznawać, gdzie ta wolność jest. A wolności nie byłoby bez wyboru, więc chodźmy na wybory – zaapelowała Chajdas.

Główną rolę w „Imago” – inspirowaną życiem własnej mamy, wokalistki post-punkowego zespołu Pancerne Rowery Eli „Malwiny” Góry – zagrała Lena Góra. Występ zapewnił jej statuetkę za najlepszą pierwszoplanową rolę kobiecą. Jurorzy nagrodzili również twórcę muzyki do tego filmu Andrzeja Smolika.

Po pięć statuetek trafiło do ekip „Doppelgängera. Sobowtóra” Jana Holoubka i „Tyle co nic” Grzegorza Dębowskiego. Pierwszy tytuł okazał się bezkonkurencyjny w kategoriach najlepsza reżyseria, kostiumy (Weronika Orlińska), scenografia (Marek Warszewski), drugoplanowa rola męska (Tomasz Schuchardt) oraz zdjęcia (Bartłomiej Kaczmarek). Drugi zaś zgarnął nagrody za debiut reżyserski lub drugi film, drugoplanową rolę kobiecą (Agnieszka Kwietniewska), główną rolę męską (Artur Paczesny), scenariusz (Grzegorz Dębowski). Wyróżniono go ponadto Złotym Pazurem w kategorii inne spojrzenie.

Dwie nagrody dla „Chłopów”

Wymieniani wśród faworytów konkursu głównego „Chłopi” Doroty Kobieli-Welchman i Hugh Welchmana otrzymali ostatecznie dwie nagrody – publiczności i specjalną. – Nasze filmy są trudne do zdefiniowania. Bardzo dziękujemy, że wymyślono dla nas specjalną kategorię. To był bardzo trudny film do realizacji. Zrobiliśmy go razem ze 125 malarzami z krajów takich jak Polska, Serbia, Litwa i Ukraina. Ta nagroda pokazuje, że są oni wyjątkowi – powiedział Hugh Welchman.

Najlepszą debiutującą aktorką została Paulina Pytlak, która w „Święcie ognia” Kingi Dębskiej zagrała dwudziestolatkę chorą na porażenie mózgowe. Rola charyzmatycznej sąsiadki dziewczyny w tej historii przyniosła nagrodę za rolę drugoplanową Kindze Preis. – Przy okazji tego filmu mogłam poznać wyjątkowe osoby. Najbardziej radosne, promienne, które dziękują za każdy przeżyty dzień. To są ludzie chorzy na porażenie mózgowe. Chciałabym, żebyśmy tego tematu nie odfajkowali tak jak wielu innych tylko naprawdę się postarali, żeby ci ludzie mogli skończyć nie tylko szkołę podstawową, ale zdać maturę, pójść na studia, spełniać – tak jak my – swoje marzenia, mieć poczucie wolności – zaznaczyła Preis.

Platynowe Lwy dla Allana Starskiego

W trakcie uroczystości Platynowe Lwy za całokształt twórczości odebrał scenograf Allan Starski. Artysta ma na swoim koncie m.in. Oscara za scenografię do „Listy Schindlera” Stevena Spielberga, Polskie Nagrody Filmowe Orły za „Pana Tadeusza” Andrzeja Wajdy, „Pokłosie” Władysława Pasikowskiego i „Pianistę” Romana Polańskiego. Współpracował również m.in. z Krzysztofem Kieślowskim, Markiem Kondratem i Agnieszką Holland.

Tego wieczoru poznaliśmy też zwycięzcę konkursu filmów mikrobudżetowych, w którym prezentowano tytuły wyprodukowane z Programu Operacyjnego Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Jury – w którym znaleźli się reżyser Jan P. Matuszyński (przewodniczący), producent Krzysztof Terej oraz filmoznawczyni i scenarzystka Kaja Krawczyk-Wnuk – przyznało statuetkę Klaudiuszowi Chrostowskiemu za „Ultima Thule”. Wyróżnienie otrzymał Piotr Biedroń za „W nich cała nadzieja”.

W konkursie filmów krótkometrażowych najlepszy okazał się obraz „Warszawa, Holandia” w reż. Ming-Wei Chiang. Tytuły w tej sekcji ocenili producentka Agnieszka Dziedzic (przewodnicząca jury), aktorka i reżyserka Olga Bołądź oraz reżyser i scenarzysta Michał Szcześniak.

48. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni trwał od 18 do 23 września.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Źródło:

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
PO to ZŁO
Holand ,deutschland ,ryży szwab. na szafot za zdradę Polski
G
Gajos komuch
24 września, 7:13, PanJan:

Pytanie do tych celebrytów antyrządowych, ok każdy ma prawo ale za co sznujecie i lubicie Tuska.

Bo tolerował ich wybryki gejowskie i zboczenia w Zatoce Sztuki. 90% polskojęzycznych pajaców zwanych celebrytami to szwabskie i ruskie kundle.

G
Gajos komuch
Co tam na zdjęciach robi ta stalinowska szmata Gajos?
F
Firestarter
Najbardziej rozbawił mnie Więckiewicz, który przypomniał za co odbierał nagrodę przed 9 laty. Tak to prawda. Tyle tylko, że odebrał ją za rolę, a nie dokonania granej przez niego postaci. Ciekawe, czy w realnym życiu Więckiewicz zasłużyłby sobie na nagrodę Sprawiedliwego wśród narodów???? Daj Boże. Choć znając to towarzystwo od podszewki, ich megalomanię i koncentrację na własnych fobiach i obsesjach- śmiem wątpić. Nie mniej jednak gratuluję wszystkim twórcom wczorajszych nagród i dobrego samopoczucia.
P
PanJan
Pytanie do tych celebrytów antyrządowych, ok każdy ma prawo ale za co sznujecie i lubicie Tuska.
h
hołota
Dalej się nominują, uważają za wyrocznię, pępek świata i Bóg wie jakich znawców wszystkiego. A do szewca szpilki prostować.
P
PanJan
Polscy celebryci i elity są zakompleksione i zyjące mitem Europy i europejskości. Niczym mentalnie się nie różnią od Ukraińców, Rosjan czy Albańczyków natomiast zasadniczo od Francuzów, Anglików czy Hiszpanów. Zakochane w jednym małym rudym mściwym oszuście i manipulancie udającym europejskiego kamerdynera.
P
PanJan
24 września, 3:39, marta:

Super że dużo prawdy dzisiaj usłyszeliśmy ze sceny w Gdyni! Transmisja szła na żywo więc funkcjonariusze propagandy w TVP nie mogli nic zrobić. Tak często wypowiadane słowa wsparcia dla Pani Holland musiały zaboleć zwolenników "jedynie słusznej partii" - i bardzo dobrze!

Może niektórych skłoni to do refleksji, choć osobiście wątpię...

Typowe polskie. Nie ważne że Ci plują w twarz ale ważne kto.

p
przykre
Przestaliśmy oglądać filmy festiwalowe ,bo to wstyd jak pewni ludzie manipulują, a gnioty dostają nagrody .
Wróć na i.pl Portal i.pl