Nad Bosfor na kilka dni poleciał organizator imprezy i prezes Dolnośląskiego Związku Piłki Siatkowej Wojciech Rozdolski. Razem z nim polską stronę reprezentował Europoseł Ryszard Czarnecki. W dniu meczu Ligi Mistrzyń Eczacibasi - Chemik Police (3:1) zorganizowano konferencję, w której - oprócz wyżej wymienionych - uczestniczyli także: wiceprezes Tureckiej Federacji Siatkówki Selahattin Suleymanoglu, prezes Chemika Police Paweł Frankowski, a także przedstawiciele miejscowych drużyn: Fenerbahce, Galatasaray oraz Eczacibasi.
Turcy na Gigantów Siatkówki przyjechali już w 2021 roku, kiedy to impreza gościła w Jelczu-Laskowicach. Jesienią, podczas kolejnej edycji, mecze rozgrywano w Twardogórze i pierwszy raz zorganizowano także turniej kobiet. Początkowo rywalami polskich drużyn miały być także ekipy tureckie, ale pandemia pokrzyżowała te plany.
- Turniej, który zbudowałem, jest jednym z największych w Europie. Marka, którą stworzyłem z moimi przyjaciółmi jest nie tylko narzędziem do popularyzowania siatkówki, ale także platformą dla biznesu i międzynarodowej współpracy pomiędzy krajami, które reprezentują kluby uczestniczące w imprezie - powiedział w Stambule Wojciech Rozdolski i przypomniał, że Giganci Siatkówki mają charytatywny charakter. W grudniu 20 tys. zł trafiło do Międzynarodowego Centrum Integracji Społecznej Klaster Hubska 7 we Wrocławiu, które to miejsce jest wsparciem m.in. dla dzieci z Ukrainy.
Teraz Rozdolski ponownie zaprosił drużyny ze Stambułu. Na turnieju kobiecym (30.09-1.10) mają się pojawić Eczacibasi i Fenerbahce, a na męskim (14-15.10) Fenerbahce i Galatasaray. Jeśli chodzi o reprezentantów Polski to są to: Developres, Chemik Police, Jastrzębski Węgiel i PGE Skra Bełchatów. Oczywiście życie zweryfikuje te plany.
Jest jeszcze jeden efekt tureckiej wizyty. Na linii Dolny Śląsk - Stambuł dojdzie do wymiany siatkarskiej młodzieży i trenerów, a drużyna juniorek z Turcji przyjedzie na finałowe rozgrywki Młodych Gigantów Siatkówki.
Zmieni się także formuła seniorskiego turnieju. Do tej pory polskie drużyny grały z zagranicznymi. Przy końcowej klasyfikacji liczył się bilans dwóch meczów. Teraz - pierwszego dnia - rozegrane zostaną normalnie półfinały, a kolejnego dnia spotkanie o trzecie miejsce, a także finał. Nie zmieni się za to puchar - nadal będzie olbrzymi.
Dolnośląskie Centrum Siatkówki w Miliczu - jest pomysł, czy ...
