- Moja córka chodzi do pierwszej klasy gimnazjum. Jest bardzo wrażliwym dzieckiem - tłumaczy pan Jarosław, ojciec 13-latki. - Po obejrzeniu "Rytuału" córka ma problemy z zasypianiem. Boi się spać sama. W tym filmie przerażające są nie tylko same sceny. Przemawia też fakt, że jest on oparty na faktach. Dlaczego uczniom w wieku 13 lat puszcza się filmy dozwolone od lat 15, nie uzgadniając tego z rodzicami?
Podobne pytania zadają sobie także inni rodzice.
- Nie podoba mi się, że gimnazjalistom puszcza się na rekolekcjach horrory, aby pokazać im, że istnieje demon - mówi pan Marek, ojciec gimnazjalistki. - Moja córka także nie była zadowolona, że każe jej się oglądać tego typu filmy. Mam wrażenie, że na lekcjach religii popada się od skrajności w skrajność. Młodzież albo uczy się o królu Dawidzie i Salomonie, albo ogląda horrory - dodaje.
Dyrektorka przyznaje, że uczniowie obejrzeli film w szkole - jednak ani ona, ani wychowawca klasy nie wiedzieli o czym on opowiada.
- Program rekolekcji opracowuje ksiądz z danej parafii. Nikt tego ze mną nie ustala - mówi Anna Liebert, dyrektorka Gimnazjum nr 30. - Wiedziałam tylko, że uczniom zostanie wyświetlony film. Nie wiedziałam jaki - dodaje Liebert.
A co na to kuria? Zdaniem ks. Macieja Szczepaniaka, rzecznika archidiecezji poznańskiej, program rekolekcji, jak każda homilia, jest dziełem twórczym kapłana.
- Do kurii nie dotarły żadne skargi. Poza tym, nie oglądałem filmu "Rytuał". Nie mogę odnieść się do tej sytuacji - mówi ks. Maciej Szczepaniak.
Z kolei proboszcz parafii pod wezwaniem Św. Jakuba Większego Apostoła w Poznaniu - Głuszynie nie widzi w zaistniałej sytuacji nic złego.
- Z propozycją, aby pokazać młodzieży film "Rytuał", wyszła katechetka. Zgodziłem się - przyznaje ks. Jan Ciesiółka, proboszcz parafii na Głuszynie. - W filmie jest kilka scen, które mogą przestraszyć, ale młodzież często ogląda o wiele gorsze rzeczy. Zgadzam się jednak, że film powinien zostać opatrzony komentarzem katechety. Jeśli go zabrakło, mógł pozostać niezrozumiały. Należało także skonsultować się z rodzicami.