Globalny szczyt na temat bezpieczeństwa AI. Co ustalono?

W szczycie, który odbywa się w Bletchley Park, gdzie w czasie II wojny światowej mieściła się siedziba brytyjskiego wywiadu elektronicznego, bierze udział ok. stu osób - polityków, szefów firm technologicznych, naukowców i ekspertów oraz przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego.

Wśród uczestników, oprócz brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka, są wiceprezydent USA Kamala Harris, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres, chiński wiceminister technologii Wu Zhaohui, szef Google DeepMind Demis Hassabis, szef OpenAI Sam Altman, właściciel m.in. platformy X Elon Musk, czy naukowcy nazywani ojcami sztucznej inteligencji jak Stuart Russell i Geoffrey Hinton.

"AI już teraz jest niezwykłą siłą na rzecz dobra w naszym społeczeństwie, z nieograniczonymi możliwościami rozwoju globalnej gospodarki, dostarczania lepszych usług publicznych i sprostania niektórym z największych wyzwań na świecie. Zagrożenia stwarzane przez pionierską sztuczną inteligencję są jednak poważne i istotne, dlatego też niezwykle ważne jest, abyśmy współpracowali ze sobą, zarówno w różnych sektorach, jak i krajach, aby rozpoznać te zagrożenia" - oświadczyła przed rozpoczęciem szczytu brytyjska minister nauki, innowacji i technologii Michelle Donelan.

"Szczyt ten jest dla nas okazją do upewnienia się, że mamy odpowiednich ludzi z odpowiednią wiedzą specjalistyczną zgromadzonych przy stole, aby omówić, w jaki sposób możemy złagodzić te zagrożenia w przyszłości. Tylko wtedy będziemy w stanie naprawdę czerpać korzyści z tej transformacyjnej technologii w odpowiedzialny sposób" - dodała.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Celem szczytu jest rozpoczęcie globalnej dyskusji na temat przyszłych regulacji dotyczących sztucznej inteligencji, których efektem mogłoby być powołanie globalnej rady doradczej ds. regulacji sztucznej inteligencji, wzorowanej na Międzyrządowym Panelu ds. Zmian Klimatu (IPCC).

Obecnie nie ma globalnych przepisów koncentrujących się na bezpieczeństwie AI, chociaż niektóre rządy zaczęły opracowywać własne zasady, np. Unia Europejska opracowała pierwszy zestaw przepisów regulujących wykorzystanie AI na jej obszarze.

Zgodnie z programem szczytu, odbędzie się seria dyskusji na temat zagrożeń związanych z przyszłym rozwojem technologii. Tematy obejmują sposób, w jaki systemy sztucznej inteligencji mogą zostać wykorzystane przez hakerów lub użyte przez terrorystów do budowy broni biologicznej, a także czy sztuczna inteligencja ma potencjał do uzyskania samoświadomości i zagrożenia ludzkości.

Jednym ze skutków pierwszego dnia szczytu było podpisanie przez przedstawicieli i firmy z 28 krajów, w tym USA, Chin czy Unii Europejskiej paktu, którego celem jest przeciwdziałanie zagrożeniom związanym z tzw. pionierskimi modelami sztucznej inteligencji - dużymi modelami językowymi opracowanymi przez firmy takie jak OpenAI.

Rząd Wielkiej Brytanii nazwał je "pierwszym na świecie" porozumieniem między sygnatariuszami, którego celem jest identyfikacja "ryzyk dla bezpieczeństwa sztucznej inteligencji będących przedmiotem wspólnego zainteresowania" i stworzenie "odpowiednich polityk opartych na ryzyku we wszystkich krajach".

Nie jest jednak jasne, jak dokładnie umowy będą wyglądać.

Sekretarz stanu ds. nauki, innowacji i technologii Wielkiej Brytanii Michelle Donelan stwierdziła, że ​​porozumienie jest "przełomowym osiągnięciem" i "kładzie podwaliny pod dzisiejsze dyskusje".

Rząd Wielkiej Brytanii ogłosił również, że odbędą się przyszłe szczyty dotyczące bezpieczeństwa sztucznej inteligencji.

W ciągu najbliższych sześciu miesięcy Korea Południowa zorganizuje kolejny "miniwirtualny" szczyt na temat sztucznej inteligencji, a Francja będzie gospodarzem kolejnego osobistego szczytu w sprawie sztucznej inteligencji w przyszłym roku.

Eksperci twierdzą jednak, że porozumienie nie sięga wystarczająco daleko.

"Połączenie głównych sił w celu zatwierdzenia zasad etycznych można uznać za sukces, ale przedsięwzięcie dotyczące opracowania konkretnych polityk i mechanizmów odpowiedzialności musi nastąpić szybko" – powiedział "Euronews Next" Paul Teather, dyrektor generalny firmy badawczej AMPLYFI obsługującej sztuczną inteligencję.

Podczas szczytu głos zabrał również miliarder i m.in. właściciel Tesli czy X (wcześniej Twitter) - Elon Musk. Chociaż przedsiębiorca milczał podczas spotkań, uruchomił się w rozmowie z mediami.

"Myślę, że tak naprawdę naszym celem jest ustanowienie ram dla wglądu, tak aby istniał przynajmniej zewnętrzny sędzia, niezależny sędzia, który będzie mógł obserwować, co robią wiodące firmy zajmujące się sztuczną inteligencją, i przynajmniej wywołać alarm, jeśli będzie miał obawy” – powiedział agencji prasowej PA.

Dodał, że celem jest "po pierwsze ustalenie, że powinna istnieć funkcja sędziego", a poza tym należy "być ostrożnym w stosowaniu przepisów, aby nie narzucać zasad, które hamują pozytywną stronę sztucznej inteligencji".

W trakcie wydarzenia została udostępniona taśma z nagraniem do zebranych stworzonych przez króla Karola III.

W swoim przemówieniu król Karol nazwał rozwój zaawansowanej sztucznej inteligencji "nie mniej ważnym niż odkrycie elektryczności".

Powiedział, że przeciwdziałanie zagrożeniom związanym ze sztuczną inteligencją, podobnie jak wysiłki na rzecz zwalczania zmian klimatycznych, będzie musiało obejmować rozmowy między społeczeństwami, rządami, społeczeństwem obywatelskim i sektorem prywatnym.

źródło: PAP / The Guardian / Euronews Next / BBC