Julia Wieniawa opublikowała na swoim Instagramie wiadomość, która nie napawa optymizmem. Chodzi o jej przyjaciela, fotografa Marcina Klabana, który nagle poczuł silny ból w plecach. Diagnoza była druzgocąca. Nowotwór kręgosłupa, który zajął już kręgi, rdzeń w nich, a także żebro.
27 sierpnia br. Marcin wyjechał w ukochane Bieszczady. Podczas schodzenia z gór 'źle stanął', poczuł silny ból w plecach. Odniósł wrażenie, że niefortunnym stąpnięciem nadwyrężył kręgosłup, dlatego wrócił wcześniej do domu, gdzie dolegliwości bólowe zaczęły się nasilać. Z każdym kolejnym dniem było coraz gorzej, do tego stopnia, że 16 września nastąpił u Marcina częściowy niedowład nóg. Diagnoza powaliła całą rodzinę na kolana: nowotwór kręgosłupa. Nowotwór zajął cały kręg, kanał rdzenia i żebro, a w wyniku tego doszło do złamania kręgosłupa" – można przeczytać na stronie zbiórki.
Prowadzona jest zbiórka dla Marcina Klabana. Wieniawa poprosiła swoich fanów o pomoc
„Dotarła do mnie wstrząsająca informacja. Mój serdeczny znajomy, fotograf, który odpowiedzialny jest za większość moich okładek w magazynach i za moją pierwszą okładkę w magazynie "Glamour", jest bardzo ciężko chory. Zdiagnozowano u niego nowotwór kręgosłupa i potrzebuje naszego wsparcia – zaznaczyła roztrzęsiona Wieniawa, wspierając kolegę ciepłym słowem. – Marcin, jestem z Tobą całym sercem. Będzie ok” – napisała Wieniawa.
Żródło: Natemat.pl
lena
