Niedawny trener Skry Bełchatów Gheorghe Cretu szokuje Polskę i Estonię. Przejmuje czołową drużynę Rosji – Biełogorje

Jacek Kmiecik
Gheorghe Cretu bliski podpisania kontraktu z rosyjską drużyną Biełogorje
Gheorghe Cretu bliski podpisania kontraktu z rosyjską drużyną Biełogorje Wiktor Gumiński
Według doniesień medialnych, rumuński trener Gheorghe Cretu, który z powodzeniem pracował w polskich klubach, a od tego roku prowadzi reprezentację Serbii siatkarzy, ma zostać równolegle nowym szkoleniowcem rosyjskiego klubu Biełogorje Biełgorod.

Spis treści

56-letni Gheorghe Cretu, który do niedawna prowadził Skrę Bełchatów i jest selecjonerem reprezentacji Serbii, otrzymał ofertę ponownego poprowadzenia drużyny Biełogorje Biełgorod i jest bliski podpisana kontraktu z rosyjskim klubem. Przeprowadzkę do Rosji odradził rumuńskiemu trenerowi prezes Estońskiego Związku Piłki Siatkowej i minister obrony Hanno Pevkur.

Estończycy o decyzji Cretu

Estończyk powiedział, że będzie radził Cretu, aby nie jechał do Rosji. Odpowiedni materiał w tej sprawie opublikowano na estońskiej stronie internetowej „Postimees” pod tytułem „Dwukrotny zdobywca tytułu »Najlepszy Trener Estonii«” jedzie do Rosji. Pevkur: Radziłbym mu tego nie robić”.

Informacja o przejęciu rosyjskiej drużyny przez Cretu jest zaskoczeniem dla Alara Rikberga, który osiem lat temu, w sezonie 2017/18 współpracował z nim jako statystyk w rosyjskim klubie, a obecnie jest trenerem reprezentacji Estonii.

– To skomplikowany temat. Ale muszę przyznać, że wiadomości wciąż zaskakują. Ale nie tylko to, ale różne rzeczy. Patrząc na to, co zrobił były trener przygotowania fizycznego reprezentacji Estonii, Mirko Fasini, być może życząc Cretu powodzenia w grupie siatkówki na Facebooku. Pracuje również w Rosji (w Lokomotiwie Kaliningrad – przyp. red.). Ale oni sami wciąż muszą dzielić się komentarzami na temat tego, dlaczego tam jadą lub tam są

– powiedział Rikberg i dodał:

– Przeciętnemu człowiekowi trudno to zrozumieć. Tutaj właśnie wchodzi w grę fakt, że na przykład Włoch inaczej postrzega zagrożenie płynące z Rosji niż Estończyk. Biorąc pod uwagę rumuńskie pochodzenie Cretu, można by sądzić, że konflikt Wschód-Zachód będzie mu bliższy. Jednak życie zaprowadziło go do Wiednia w Austrii. To jest ten rodzaj tematu, nad którym można długo filozofować

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 Ekstra - Zaskakujący finisz Ekstraklasy

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

– tłumaczył ruch swojego dawnego pryncypała Rikberg.

Cretu podbił serca estońskich fanów

Cretu, jako selekcjoner reprezentacji Estonii w latach 2014–2019 trzy razy z rzędu doprowadził ją o finałów mistrzostw Europy, sięgnął po Ligę Europejską w 2016 i 2018 roku, czym podbił serca estońskich kibiców. W Estonii został wybrany Trenerem Roku w 2017 i 2018 roku.

Prezes Estońskiego Związku Piłki Siatkowej miał doradzić Crețowi, aby nie jechał do Rosji.

– To wybór każdego trenera i zawodnika. Niestety, w Rosji są też inni z Europy. Radziłbym mu, żeby nie jechał

– powiedział Pevkur.

Cretu prowadził pięć polskich drużyn

„Gianni” pracował w polskiej lidze w AZS Olszytn w sezonie 2010/11, Cuprum Lubin w latach 2014-17, Asseco Resovię Rzeszów w sezobnie 2018/19, Zaksie Kędzierzyn-Koźle w sezonie 2021/22, z którą zdobył mistrzostwo i Puchar Polski oraz Ligę Mistrzów, a także PGE Skrze Bełchatów w sezonie 2024/25.

Poza reprezentacją Estronii był też selekcjonerem drużyny narodowej Słowenii w latach 2022-24, z którą zdobył brązowy medal mistrzostw Europy 2023.

Drużyna Biełogorje, występująca obecnie w Tule, z racji trwania działań wojennych po inwazji Rosji na Ukrainę wokół miasta Biełgorod nad Dońcem – dawnej siedziby klubu, jest jedną z najbardziej utytułowanych w Rosji, to 8-krotny mistrz Rosji, 8-krotny zdobywca Pucharu Rosji, 3-krotny zwycięzca Ligi Mistrzów (2002/03, 2003/04, 2013/14) i triumfator Klubowych Mistrzostw Świata 2014.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl