Gigantyczna kara dla Google w Rosji
O sprawie pisze między innymi niezależny portal The Moscow Times, który cytuje rosyjski serwis RBC. Ma on powoływać się na anonimowe źródło zaznajomione z orzeczeniami przeciwko firmie Google.
W standardowym zapisie dziesiętnym (używanym w Polsce) sekstylion to liczba zapisywana jako 1 i 36 zer. W tzw. skali krótkiej taką liczbę określa się jako undecylion.
Potentat miałby zapłacić około 2 sekstyliony rubli, co przelicza się na 2,5 kwintyliarda dolarów (liczby z 33 zerami). To znacznie więcej niż całkowita ilość pieniędzy na świecie, niezależnie od tego, jakie kryterium przyjąć i co brać pod uwagę.
Google miałby zapłacić... 2 sekstyliony rubli
Przychody spółki Alphabet, do której należy Google i jej podmioty zależne, w 2023 roku wyniosły „zaledwie” 307 mld dolarów, co jest niewielkim ułamkiem kwoty, jakie miałby zapłacić, by móc znów działać w Rosji.
Tak ogromna suma, jaką miałby zapłacić Google, bierze się z roszczeń, które zgłosiły rosyjskie media reżimowe wobec platformy YouTube, która blokowała ich kanały.
RBC podaje, że mowa między innymi o kanale Channel One, powiązanym z wojskiem nadawcą Zvezda czy firmą jednej z naczelnych prokremlowskich propagandzistek, szefowej RT (kiedyś Russia Today) Margarity Simonjan.
Ta astronomiczna suma nie ma limitu. Jak podaje prawnik, cytowany przez państwową agencję TASS, w przypadku nie zapłacenia grzywny w ciągu dziewięciu miesięcy, podwaja się ona każdego dnia.
Google blokuje rosyjską propagandę
Ponadto, YouTube zablokowało kanały rosyjskich mediów państwowych, które popierały inwazję na Ukrainę. Kreml zareagował grzywnami.
Rosyjska spółka Google ogłosiła upadłość jesienią 2023 roku.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródła: The Moscow Times, i.pl
