Górnicy z Bogdanki chcą podwyżek. Trwają negocjacje

Piotr Nowak
W tym roku LW Bogdanka planuje zatrudnić około 300 nowych pracowników
W tym roku LW Bogdanka planuje zatrudnić około 300 nowych pracowników Ewelina Lachowska-Łuczak/archiwum
Chcieli 10-procentowej podwyżki, a zarząd zaproponował im 1 procent. Związki zawodowe z Lubelskiego Węgla „Bogdanka” toczą spór zbiorowy z pracodawcą. Rozmowy utrudnia zmiana na stanowisku prezesa spółki wydobywczej.

- Oczekujemy realnego wzrostu płac na poziomie 10 procent - podkreśla Krzysztof Jastrzębski, przewodniczący związku zawodowego „Przeróbka” w Bogdance.

Żądania załogi rozmijają się znacznie z propozycjami zarządu kopalni. Podczas spotkania na początku lutego, ówczesny prezes zaproponował m.in. wzrost stawek osobistego zaszeregowania i premii za realizację zadań produkcyjnych o jeden procent.

Na tak niskie, zdaniem przedstawicieli załogi podwyżki, związkowcy nie chcą się zgodzić. - Rozmowy z zarządem trwają - dodaje Krzysztof Jastrzębski.

Według danych przytaczanych przez związkowców, średnia miesięczna pensja górnika zatrudnionego w Bogdance wynosi niespełna 7,5 tys. zł brutto.

Osobie, która dopiero rozpoczyna pracę, proponowana jest kwota 5,5 tys. zł. W sprawie podwyżki płac strony nie doszły do porozumienia, więc związki weszły w spór zbiorowy z pracodawcą.

- Jesteśmy w trakcie prowadzenia ze związkami zawodowymi działającymi w LW Bogdanka negocjacji dotyczących poziomu płac w 2018 roku. Jesteśmy przekonani, że jak co roku uda nam się dojść do porozumienia, biorącego pod uwagę zarówno oczekiwania załogi, jak i długofalowe bezpieczeństwo obecnych i przyszłych miejsc pracy w LW Bogdanka - przekonuje Grzegorz Gawroński, dyrektor biura zarządu kopalni.

Ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych przewiduje powołanie przez związki i zarząd mediatora, który doprowadzi do wypracowania kompromisu. Przepisy dopuszczają też możliwość przeprowadzenia przez załogę strajku, jednak na tym scenariuszu nie zależy ani związkom zawodowym, ani władzom kopalni.

Czekają na nowego prezesa

Związki zawodowe weszły w spór zbiorowy z pracodawcą na początku ubiegłego tygodnia. Od tego czasu strony negocjują porozumienie.

Atmosferę w kopalni podgrzewa list od „wk(...)ego górnika”, który jest kopiowany i rozprowadzany wśród załogi. Jego autor przekonuje, że pensje i premie wśród pracowników pod ziemią rosną za wolno.

„Panie Prezesie, ja Panu nie chcę ujmować, ale do kur..., dlaczego Pan Górnikom ujmuje. Bez nas, bez naszego doświadczenia i zaangażowania nie miałby Pan takich wyników” - czytamy w liście.

Negocjacji nie ułatwiła zmiana szefa Lubelskiego Węgla. W piątek rada nadzorcza odwołała Krzysztofa Szlagę, który był szefem kopalni od 2016 r. Tymczasowo funkcję prezesa pełni Sławomir Karlikowski, obecny zastępca prezesa do spraw produkcji i kierownik Ruchu Zakładu Górniczego, związany z Bogdanką od 1991 r. W odróżnieniu od Szlagi, ma doświadczenie pracy pod ziemią, co budzi zaufanie górników.

Ostatecznie decyzję co do obsadzenia stanowiska prezesa podejmie rada nadzorcza Bogdanki. Zgłoszenia kandydatów są przyjmowane do 26 lutego, do godz. 12. Rozmowy kwalifikacyjne odbędą się 1 i 2 marca w biurze Enea w Warszawie. Grupa energetyczna kontroluje kopalnię od 2015 r.

Spółka Lubelski Węgiel „Bogdanka” jest notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych od lipca 2009 r. Na koniec 2016 r., w całej grupie kapitałowej LW Bogdanka, zatrudnionych było ponad 5,2 tys. osób.

Zobacz też: Pierwszy w Polsce czujnik laserowy na przejeździe kolejowym. Ma poprawić bezpieczeństwo

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Górnicy z Bogdanki chcą podwyżek. Trwają negocjacje - Kurier Lubelski

Komentarze 20

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

R
Rylec
Chłopy nie dajcie się! Kroją was na wielką kasę. To są wasze pieniądze. PiS wypłaca wielkie premie swoim leniom a wam co? Gó..no!!!!!!!!!
l
lok
Kapitał pracowniczy stanowi nikły procent pracowników kopalni. Reszta to zwykli robole których można wymienić w kilka dni bez starty dla firmy. Firma oferuje takie warunki że na wasze miejsce są inni chętni i oni za połowę waszej stawki będą zadowoleni z płacy i pracy. Zarząd powinien zrobić pokazówkę i w przypadku strajku zwalniać codziennie 1% najbardziej niezadowolonych i na ich miejsce brać tych ze spółek. Szybko by się sprawa roszczeń płacowych rozwiązała.
l
lok
Górnikom chyba się pomyliła umowa o pracę z udziałami w firmie. Żeby mieć udziały w zysku trzeba najpierw zainwestować własne pieniądze a następnie ponosić ryzyko gospodarcze czyli zysk lub strata. Jeśli domagacie się udziału w zysku to co będzie jak kopalnia zanotuje stratę ?? Dołożycie do firmy z własnych oszczędności (pensji wtedy nie będzie bez zysku)??? Jesteście zwykłymi najemnikami a nie inwestorami i we łbach się wam poprzewracało od tego dobrobytu.
g
górnik
Witam.Kapitałem naszej spółki są pracownicy, którzy identyfikują się z firmą i jej misją.Ten kapitał przepadnie jeżeli dalej tak będzie-trzeba gruntownych zmian w zarządzaniu ,do tej pory był to Orwellowski,, folwark zwierzęcy,,- mobing ,terror, strach - co dziś panowie i panie wymyślą. Dotej pory nasza Kopalnia była zarządzana jednoosobowo Szlage [ człowieka szerzącego wśród nas nienawiść do ludzi o własnych przekonaniach, pozbyli się wielu wartościowych pracowników bo uważali, że im zagrażają. ] reszta była tylko narzędziem bez prawa do własnych przekonań [niewolnicy mamony].Kochane panie, matki, które pomagałyście w tym brudnym Orwellowskim zarządzaniu- IDZIEMY PO WAS . Jeszcze jedna teza-wszystkie pracujące w ruchu zakładu firmy zewnętrzne tak się ze sobą ,,pooutsorcingowały,,,że utracono nad tym kontrole, to duże pieniądze przelewane w ten czy w inny sposób na konta lokalnych bossów.gdzie jest NIK i te wszystkie na trzy litery.
M
Mxxx
W ostatnim czasie wypowiadało sie wielu "ekspertów" w sprawie Mackiewicza...cóż...temat został wyczerpany.... "eksperci" zmienili branżę na ...górnictwo...
...żal czytać...
l
lucyper
stare babcie palące tym góównem w piecach
J
Jebać Hejterów
Oj Polaczki Polaczki
e
edek
zarabiacie w ciul kasy i jeszcze szczekacie?
do budy kundle !!!
o
okoń
Niech jakiś górnik odpowie mi na to pytanie. Jeśli typowego pracownika kopalni - tępego ryla można na lokalnym rynku pozyskać za połowę waszego wynagrodzenia, to dlaczego kopalnia ma płacić wam dwukrotnie wyższą stawkę ?? Górnik się nie zwolni bo wie że nikt go do pracy nie przyjmie za więcej niż 2500zł . Jeśli nawet się zwolni to dziesięciu juz czeka na jego miejsce za 3000-4000 zł. Jaki argument przemawia za tym że macie dostać jeszcze 10% więcej ??
l
lol
Rada dla górników : Jak wam nie pasuje praca i płaca to się zwolnijcie i znajdźcie inna lepszą prace. Wolny rynek sam was wyceni. Tak postępuje 95% społeczeństwa. Obawiam się tylko że jak już traficie na ten wolny rynek to wasze najniższe wykształcenie i proste umiejętności nie zostaną wycenione więcej niż najniższa krajowa.
G
Górnik
Grunt to obiektywne dziennikarstwo. Chyba p. Piotr Nowak jest strasznym zazdrośnikiem i dla swojej satysfakcji przedstawia świat tak jak mu pasuje:) Niby rzetelnie, ale takie drobne przekłamania i używanie konktretnej retoryki robi swoje- że potem są komentarze o górnikach niby darmozjadach.
P.S. Który nowo zatrudniony pracownik zarabia 5500 zł brutto? a to tylko jedno z subtelnych przekłamań w tym artykuliku.
M
Malkontent
To największe darmozjady w PL oni nie walczą o pracowników tylko o to co nakażą im czarne pasibrzuchy nawet duduś pieprzy to co trolle mu pod nos podłożą
K
Kibic
A czy piłkarze Górnika też chcą podwyżek ?
B
Bohdan
Brawo górnicy. Walczcie o swoje. Niech i inni zaczną walczyć o podwyżki a nie godzą się pracować za najniższe stawki. Niestety polska zazdrość czyli ' ja nie mam to nich inny też nie ma' jest zabójcza .
R
Robotnik
Związki na taczki i za płot! Zdrajcy robotników!
Wróć na i.pl Portal i.pl