Chwile grozy przeżyli mieszkańcy Osiecka gm. Bledzew. Nagle z komina jednego z domostw zaczęły buchać płomienie. I to na ponad dwa metry wysokości!
Na miejsce jako pierwsi przybyli druhowie z Bledzewa. Błyskawicznie pojawili się też zawodowcy z Międzyrzecza. Niezbędny okazał się wysięgnik. Pożar ugaszono na czas. Choć gdyby ogień się rozprzestrzenił, to pobliskie budynki mogłyby zamienić się dymiące zgliszcza, bowiem przy murze domu, w którym pojawił się ogień, zmagazynowane były butle w gazem!