Dramat mieszkańców bloku przy ulicy Powstania Styczniowego w Choroszczy rozegrał się 23 stycznia 2022 roku. Około godziny 14.50 doszło do pożaru mieszkania na drugim. Do działań zadysponowano sześć zastępów PSP oraz dwa zastępy OSP.
- W chwili przybycia JOP zastano ciemny dym wydobywający się z okien mieszkania na drugim piętrze - mówi bryg. Dariusz Orzechowski, KM PSP w Białymstoku. - Osoby z sześciu mieszkań wyszły na balkony lub stały przy otwartych oknach. Działania JOP w pierwszej fazie akcji polegały na wprowadzeniu roty w sprzęcie OUO do budynku przez klatkę schodową i podaniu prądu wody bezpośrednio na pożar na drugim piętrze.
W związku z brakiem możliwości ewakuowania mieszkańców przy użyciu drabiny mechanicznej, po stłumieniu płomieni ratownicy dotarli do osób uwięzionych przez dym i ewakuowali je po klatce schodowej. Żadna z osób ewakuowanych nie wymagała specjalistycznej pomocy medycznej. Zespół Ratownictwa Medycznego po ich przebadaniu zdecydował o pozostawieniu wszystkich na miejscu.
Podjęto współpracę z przedstawicielem Centrum Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego w Choroszczy, który zorganizował dla ewakuowanych schronienie w szkole podstawowej
