Grzegorz Braun wróci do Konfederacji? Grzegorz Płaczek: Gratuluję mu wyniku. Na tę chwilę nie ma żadnych rozmów na temat jego powrotu

Lidia Lemaniak
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Sławomir Mentzen w wyborach prezydenckich uzyskał poparcie na poziomie 14,81 proc. Grzegorz Braun - 6,34 proc. Czy Konfederacja rozważa, aby do ugrupowania powrócił europoseł? Grzegorz Płaczek, szef klubu Konfederacji, powiedział w rozmowie z i.pl, że spodziewał się niezłego wyniku Grzegorza Brauna i mu gratuluje. – Na tę chwilę nie ma żadnych rozmów na temat jego powrotu. Są tylko pytania, które wypływają ze strony dziennikarzy – zaznaczył.

Spis treści

Mentzen trzeci w wyborach prezydenckich

Kandydat KO Rafał Trzaskowski i popierany przez PiS Karol Nawrocki zmierzą się 1 czerwca w drugiej turze wyborów prezydenckich. W niedzielę w pierwszej turze Rafał Trzaskowski zdobył 31,36 proc. głosów (6 147 797) a Nawrocki 29,54 proc. (5 790 804).

Co Konfederacja zamierza zrobić z kapitałem, który zdobył Mentzen?

Grzegorz Płaczek, przewodniczący klubu poselskiego Konfederacji, pytany o to, jak Konfederacja zamierza utrzymać poparcie, które zdobył w wyborach prezydenckich Sławomir Mentzen, podkreślił, że Konfederacja ma plan i strategię.

– To nie są tylko puste słowa, bo ta strategia – między innymi – doprowadziła nas do tego momentu, że rzeczywiście Sławomir Mentzen nie tyle zdobył około 15 proc., co niemal 3 mln głosów. To 3 mln Polaków jest zdania, że Sławomir Mentzen byłby najlepszym prezydentem – mówił.

Podkreślił, że Konfederacja bardzo się cieszy, bo „to rzeczywiście historyczny wynik, ale i ogromna odpowiedzialność”.

– Jesteśmy teraz w takim momencie, gdzie – jak to się mówi – siedzimy na brzegu i patrzymy, jak płyną polityczne trupy. Nagle się okazało, Koalicja Obywatelska, ale i nieprzychylne skrzydło Prawa i Sprawiedliwości, widzi w nas grupę niemalże przyjaciół. To fantastyczna hipokryzja. Słuchamy, patrzymy, debatujemy i sami zastanawiamy się, na kogo oddać głos – mówił.

Poseł Konfederacji zaznaczył, że sam też jest wyborcą i „również mój głos decyduje o tym, kto będzie prezydentem mojej ojczyzny”.

– Doskonale sobie zdaję sprawę, że ten, kto zostanie prezydentem, będzie jednak tworzył pewien kierunek rozwoju danego kraju, Będzie przeciwwagą wobec tego, co się dzieje teraz albo będzie kontynuacją. Dylemat jest oczywisty. Wiem, gdzie serce patrzy, ale widzę te niedoskonałości z jednej i drugiej strony – powiedział.

Braun czwarty. Wróci do Konfederacji?

Na uwagę, że zaskakująco dobry wynik uzyskał Grzegorz Braun, czwarty w wyborach prezydenckich, na którego zagłosowało 1 242 917, co przełożyło się na 6,34 proc. i pytany o to, czy w Konfederacji rozważane jest, aby Grzegorz Braun powrócił do ugrupowania, Grzegorz Płaczek podkreślił, że spodziewał się niezłego wyniku Grzegorza i bardzo mu gratuluje.

– Zresztą, sam osobiście, wysyłam mu SMS o treści: „Grzegorz, gratuluję”, bo uważam, że to jest bardzo dobry prognostyk dla Konfederacji, niezależnie od tego rozłamu i od niezależnie od decyzji, którą podjął Grzegorz. Wspólnie, razem ze Sławkiem, zdobyli ponad 21 proc. To jest jedna piąta kraju, to jest naprawdę fenomenalne poparcie – mówił.

Szef klubu Konfederacji dodał jednak, że „życie pokaże przyszłość”.

– Myślę, że Grzegorz Braun dzisiaj powinien znaleźć chwilę oddechu i przeanalizować, dokąd zmierza i kim chce być – z politycznego punktu widzenia – w przyszłości. Można być wieczną opozycją i „cały czas kopać się z koniem”, ale pytanie – czy w ten sposób skutecznie zmienia się państwo, czy nie? – tłumaczył.

Grzegorz Płaczek zauważył, że „celem polityka jest to, żeby w pewnym momencie wziąć odpowiedzialność w swoje ręce”.

– Myślę, że tę decyzję będziemy na pewno podejmować, będziemy analizować różne scenariusze. Na tę chwilę nie ma żadnych rozmów i spekulacji. Są tylko pytania, które wypływają ze strony dziennikarzy. Celem Konfederacji w obecnym stanie jest rozwój i zwiększenie liczby parlamentarzystów w nadchodzących wyborach – podkreślił.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Kulesza pewnie wygra wybory w PZPN. Konkurenci mają walczyć o miejsce w zarządzie

Kulesza pewnie wygra wybory w PZPN. Konkurenci mają walczyć o miejsce w zarządzie

Hurkacz w Genewie zagra z Fritzem o półfinał, a Zieliński w Hamburgu odpadł od razu

Hurkacz w Genewie zagra z Fritzem o półfinał, a Zieliński w Hamburgu odpadł od razu

Wróć na i.pl Portal i.pl