W czwartek w Rzeszowie pojawili się najważniejsi politycy Konfederacji - Krzysztof Bosak, Grzegorza Brauna, Konrada Berkowicz, i Jakub Kulesza. W otoczeniu innych działaczy poseł Grzegorz Braun ogłosił, że będzie startował w przedterminowych wyborach na prezydenta Rzeszowa.
- Liczne środowiska Rzeszowa namawiały pana posła, aby wystartował
- zdradził Andrzej Zapałowski z podkarpackich struktur Konfederacji.
Grzegorz Braun kandydatem Konfederacji na prezydenta Rzeszowa
Grzegorz Brun: Już raz rzeszowianie okazali mi zaufanie
Grzegorz Braun zgromadzanych dziennikarzy powitał tradycyjnym "Szczęść Boże", a następnie publicznie ogłosił swą kandydaturę.
- Polityka samorządowa i regionalna to nie jest druga liga podwórkowa. Szczególnie teraz, kiedy parlament tak bardzo nas zawodzi. Polacy potrzebują poparcia we władzy samorządowej. Już raz rzeszowianie okazali mi zaufanie, kiedy wysłali mnie do Parlamentu
- przypomniał poseł, który mandat posła z Rzeszowa uzyskał wyborach do Sejmu w 2019 roku.
Zaznaczył, że jeżeli przedterminowe wybory wygra, to mandatu posła się zrzeknie. "Bez wahania" - podkreślił. Nie chciał jednak zdradzić nic ze swojego planu na rozwój Rzeszowa. Choć zapewniał, że jest on "staranie przemyślany". Szczegóły ma ujawnić podczas trwającej kampanii.
Krzysztof Bosak ostrzega PiS
Kandydata wychwalał jeden z liderów Konfederacji - Krzysztof Bosak.
- Niezmiernie mi miło być tutaj i przedstawiać kandydata na prezydenta Rzeszowa. Grzegorz Braun to wspaniały lider, odważny człowiek, reżyser filmowy i doświadczony nie tylko w polityce, w filmie, działalności społecznej, ale w rywalizacji na szczeblu samorządowym - wymieniał zalety Brauna, Krzysztof Bosak.- Podczas wyborów w 2019 roku zaskoczył lokalne elity, przekonane, że mają wszystkie części tego wyborczego tortu, podzielone między siebie
- zauważył polityk.
I dodał, że od tego momentu rozpoczęła się "dobra pasja Konfederacji, która objęła cały kraj". Zaapelował też do Prawa i Sprawiedliwości, aby nie odwlekali wyborów w Rzeszowie, które mają odbyć się początkiem maja.
- Nie bójcie się. Stańcie do rywalizacji. Nie wykorzystujcie swojej przewagi administracyjnej. Jeżeli władza w Rzeszowie wam się należy, wygrajcie ją w wyborach. Nie trikami, nie komisarzem
- ostrzegał Bosak.
Przypomnijmy, że Grzegorz Braun w Rzeszowie ma swoje biuro poselskie, w którym regularnie bywa. Poseł ma już za sobą wybory w przedterminowych wyborach prezydenta Gdańska. W głosowaniu 3 marca uzyskał 11,86% głosów, zajmując 2. miejsce spośród 3 kandydatów. Ma 53 lata. Jego miejsce w Sejmie, w razie wygranych wyborów, zajmie Tomasz Buczek, działacz Konfederacji.
