Bohaterowie filmu „Pulp Fiction”, Uma Thurman, Samuel L. Jackson, Harvey Keitel i John Travolta, pojawili się w Chinese Theatre w Hollywood, aby świętować 30-lecie kultowego obrazu.
Zabrakło jednej gwiazdy
W tym szacownym gronie zabrakło niestety Bruce’a Willisa, który za grał w przeboju Quentina Tarantino sprzed trzech dekad boksera Butcha Coolidge'a.
Aktor został zmuszony niestety do przejścia na emeryturę po tym, jak specjaliści zdiagnozowali u niego demencję czołowo-skroniową i afazję.
Obraz zachwyca do dziś
Aktorzy pozowali do wspólnych zdjęć, humory im dopisywały. Jak mówił dziennikarzom John Travolta, to widzowie sprawili, że film przebił się do szerokiej publiki dopiero po roku i żyje w pamięci widzów do dziś.
Wielu do dziś z łezką w oku wspomina jedną z kultowych scen filmu, brawurowe wykonanie twista w wykonaniu Umy Turman i Johna Travolty.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!