Kamil Liedke i Maciej Szyszka z Poznania dokonali tego w środę, 7 marca. Jeden z najpopularniejszych tatrzańskich szczytów, czyli Kasprowy Wierch, zdobyli w ciągu 2 godzin i 40 minut. A - co najważniejsze - na wysokość 1987 metrów weszli w samych szortach.
Jest to pierwsze w historii tego typu zimowe wejście na tę górę. Jak relacjonują poznaniacy, pomimo trudnych warunków i kilku przygód po drodze, wyprawa zakończyła się pełnym sukcesem.
ZOBACZ:
Odkrywamy jedną z największych - niezbadanych jeszcze - tajemnic zimnej wojny
POLECAMY TEŻ:
Kurs wspinaczki lodowej według Łukasza Długowskiego i Michała Króla
Wspinaczka lodowa diametralnie różna jest od wspinaczki skalnej. W skale używa się nóg i rąk bez dodatkowego sprzętu. Natomiast do pokonywania lodowych formacji używa się rąk uzbrojonych w krótkie czekany i raki przymocowane do butów. Himalaista Michał Król pokazał w "Dzień Dobry TVN" na czym dokładnie polega wspinaczka w lodzie. Czy podróżnikowi Łukaszowi Długowskiemu udało się wspiąć na zamarznięty wodospad w Tatrach?