Do wędrówek po górach zachęca piękna pogoda, którą możemy cieszyć się na Podhalu od kilku dni. Nie dziwni, więc, że na szlakach każdego dnia wychodzą tłumy turystów. Z tego powodu w pogodne dni, przed wejście na najpopularniejsze szczyty tworzą się kolejki. Wybierając się na szlak pamiętajcie, by wyruszyć wcześnie - to uchroni was przed staniem w kolejce i pozwoli wrócić bezpiecznie do domu.
- W Tatrach panuje duży ruch turystyczny, zwłaszcza w miejscach wyposażonych w sztuczne ułatwienia - łańcuchy m.in. kopuła szczytowa Giewontu tworzą się kolejki. Co może wydłużyć czas trwania wycieczki. Prosimy wziąć to pod uwagę przy planowaniu trasy - przypomina Tatrzański Park Narodowy.
Przyrodnicy dodają, że na zatory można natknąć się pod Rysami, czy na trudnych, jednokierunkowych odcinkach szlaków wysokogórskich – głównie na Orlej Perci. Tłumy są w popularnych dolinach - jak Kościeliska i Chochołowska, czy Morskie Oko. Tam na kolejki natkniemy się np. już przy samym wejściu na szlak - przy kasach biletowych.
Wczesne wyjście w góry - o 6 rano - może pomóc nam uniknąć tłumów, ale także może uratować nam życie. - Burza w górach to najgroźniejsze zjawisko tatrzańskiego lata. Burze najczęściej występują w godzinach południowych. Piorun może uderzyć nie tylko bezpośrednio pod burzową chmurą, ale i w odległości kilku kilometrów od jej krawędzi, przy czystym niebie i słońcu świecącym nad nami - ostrzega Tatrzański Park Narodowy. - Gdy mimo wszystko burza nas zaskoczy, nie wolno się chować do mokrych żlebów lub pod skalne okapy ani opierać o skałę. Należy usiąść na plecaku i podkurczając nogi zwinąć się „w kłębek”. Należy zabezpieczyć się też od deszczu, aby uniknąć wychłodzenia. Grupa turystów powinna się rozproszyć – nie siadać obok siebie - radzi TPN.
Pierwszy tydzień wakacji jeszcze się nie skończył, a już mamy pierwszą ofiarę burzy w górach. W ostania środę zginął 21-letni turysta z Ukrainy, który w został rażony piorunem na szczycie Giewontu. Do wypadku doszło ok. godz. 17. To kolejna tragedia po tej z sierpnia 2019 r. To w tym miejscu zginęły 4 osoby, a 157 zostało rannych. U części poszkodowanych obrażenia były bardzo poważne. Pioruny uderzały bezpośrednio w turystów, jak i w metalowe łańcuchy na szlaku, którymi asekurowali się turyści.
Eksperci podkreślają jednak, że burza jest niebezpieczna tak naprawdę w całych Tatrach i nie ogranicza się do Giewontu, czy do górskich grań. Znane są przypadki śmiertelnych porażeń głęboko w dolinach. Z tego powodu wyjścia w góry należy planować z wyprzedzeniem i wcześniej sprawdzając prognozy pogody.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
