W Ogrodniczkach na starej żwirowni po raz kolejny odbył się bieg Hero Run. Tym razem organizatorzy przygotowali trasę o długości siedmiu kilometrów, na której rozlokowano 35 przeszkód. Znalazły się tu m.in. kładki, drabinki, ścianki, zbiorniki, liny do wspinania. Jedną z atrakcji była amfibia, na którą trzeba było się wspiąć, a także czołg, pod którym czołgali się zawodnicy.
Przeczytaj też: Grzegorz Kuczyński o biegu Hero Run: Przebiegniesz i myślisz "człowiek jednak dużo może..."
Pogoda dopisała przede wszystkim organizatorom, fotoreporterom i widzom, którzy energicznie dopingowali zawodników. Jednak słońce i ponad trzydziestostopniowy upał dał się we znaki biegaczom. Już po kilkuset metrach na twarzach pojawiało się zmęczenie, a wysiłek z każdą kolejną przeszkodą stawał się coraz większy. Nie wszyscy byli w stanie ukończyć bieg. Nie obyło się też bez interwencji ratowników medycznych.
Sprawdź także: Hero Run 2017 w Ogrodniczkach. Możesz się zapisać na bieg ekstremalny [ZDJĘCIA]
W organizacji zawodów pomagało około 150 wolontariuszy. W budowę przeszkód zaangażowali się m.in. więźniowie Zakładu Karnego w Białymstoku. Trasę pomogli wytyczać żołnierze z 18. Białostockiego Pułku Rozpoznawczego, którzy wcześniej przetestowali przeszkody.
Przeczytaj również: Hero Run 2017 w Ogrodniczkach. Kto pokona ekstremalny bieg?
W Ogrodniczkach odbyły się także biegi dla dzieci, w których wystartowało około 300 zawodników.
Następny bieg Hero Run odbędzie się 1 października na Stadionie Miejskim w Białymstoku 1 października. Organizatorzy zapowiadają, że wówczas do pokonania będzie 20 przeszkód na 3-kilometrowej trasie.
Wyniki biegu będą dostępne na stronie herorun.pl.
Obejrzyj też:
Ogrodniczki. Hero Run - widowiskowy bieg z niezwykłymi przes...
Zobacz także: Elemental Triathlon Białystok 2016